Jedna z największych stacji telewizyjnych w Rosji TV Centr (TVC) zanegowała w sobotę prawdę o mordzie katyńskim, dokonanym przez NKWD na polskich oficerach w 1940 roku.
W wyemitowanym w sobotę wieczorem materiale, TVC zakwestionowała autentyczność dokumentów stalinowskiego Biura Politycznego, na mocy których polscy jeńcy Kozielska, Starobielska i Ostaszkowa zostali zlikwidowani przez NKWD.
Podano w wątpliwość, że na obszarze, jaki zajmuje Polski Cmentarz Wojenny w Miednoje, można było pochować ponad 6 tysięcy osób. Zakwestionowano też możliwość rozstrzelania w celi egzekucyjnej siedziby NKWD w Kalininie ponad 6 tysięcy jeńców w ciągu półtora miesiąca.
W programie wystąpili między innymi były oficer KGB Anatolij Szulipienko oraz Siergiej Strygin i Władisław Szwed od kilku lat głoszący, że za mord katyński odpowiedzialne są nazistowskie Niemcy.
Kontrowersyjny materiał dotyczący Katynia zaprezentowano w popularnym magazynie "Post scriptum" Aleksjeja Puszkowa, jednego z najbardziej znanych komentatorów politycznych w Rosji.
To nie pierwszy tego typu materiał w Rosji w ostatnim czasie. 18 września, dzień po uroczystościach w Lesie Katyńskim z udziałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego "Rossijskaja Gazieta" napisała, że odpowiedzialność ZSRR za Katyń nie jest oczywista.
Tuż po wyborach parlamentarnych w Polsce "Komsomolskaja Prawda" odpowiedzialnością za Katyń obciążyła nazistów. Zdaniem prokremlowskiej gazety polskich oficerów zabili niemieccy żołnierze, a potem zmusili oni Rosjan do obciążenia rodaków.
TVC, będąca odpowiednikiem polskiej TVP3, nadaje od 1997 roku. Dociera do około 90 milionów Rosjan. Jej programy za pomocą satelity docierają też do Europy Zachodniej, USA, Izraela i Nowej Zelandii.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24