Profil Newta Gingricha na popularnym portalu społecznościowym śledzi 1,3 mln osób. Tak duża liczba zwolenników to powód do dumy, ale i do podejrzeń. Jak zbadał serwis Gawker, polityk prawdopodobnie oszukuje na Twiterze.
O nieprawdziwych zwolennikach Newta Gingricha serwis dowiedział się od jego byłego współpracownika. Żeby potwierdzić wiarygodność tej informacji, zwrócono się do firmy analitycznej PeekYou. Jej badania nie pozostawiają już wątpliwości - 92 proc. osób rzekomo śledzących profil polityka nie istnieje.
- Większość jego portalowych zwolenników to anonimowi użytkownicy Twittera nie wykazujący żadnej innej aktywności w sieci - mówi Josh Mackey z PeekYou.
Jak sugeruje Gawker, mogą to być fałszywe konta zakładane wyłącznie by zwiększyć popularność polityka, a praktyką tą miałby się zajmować sztab Gingricha.
Z 1,3 mln kont śledzących profil polityka tylko 106 tysięcy wydaję się być wiarygodnych. -Trudno jest zbadać, co w sieci jest prawdziwe, co nie. Nie jesteśmy perfekcyjni, ale wskaźniki naszych badań mówią same za siebie - dodaje Mackey.
Źródło: gawker.com
Źródło zdjęcia głównego: Twitter