Zmarł kardynał Lustiger

 
Kardynał Lustiger podczas wizyty w PolsceTVN24

W stolicy Francji zmarł kardynał Jean-Marie Lustiger, były arcybiskup Paryża. Był wymieniany w gronie kandydatów na biskupa Rzymu, jednak nigdy nie sięgnął po to stanowisko. Jego rodzice pochodzili z Polski.

Jean-Marie Lustiger urodził się jako Aaron Lustiger 17 września 1926 w Paryżu, w rodzinie o korzeniach żydowskich, która wyemigrowała z Polski na początku XX wieku i osiadła we Francji. Podczas II wojny światowej jego matka zginęła w Auschwitz. W wieku 14-tu lat przyjął chrzest i zmienił imię na Jean-Marie, podbudowany silną wiarą katolicką swoich przybranych rodziców. Mimo nowej wiary i związaniem swojego życia z kościołem katolickim zawsze podkreślał - urodziłem się jako Żyd i jestem nim nadal. - Dla mnie powołaniem Izraela jest niesienie światła poganom. Taka jest moja nadzieja i wierzę, że właśnie chrześcijaństwo jest wypełnieniem tej misji.

Po wojnie studiował literaturę na Sorbonie oraz w seminarium duchownym na paryskim Instytucie Katolickim. Od początku swej kariery w Kościele był postacią głośną: nawoływał do reewangelizacji Europy i przekonywał dostojników kościelnych do swoich licznych inicjatyw, między innymi do walki o dobre imię Kościoła wśród intelektualistów i ludzi kultury.

W 1981 roku został arcybiskupem Paryża, a w 83 roku papież Jan Paweł II mianował go kardynałem. Doceniony został także przez świeckie instytucje: pośród licznych otrzymanych nagród i zaszczytów było członkostwo prestiżowej Akademii Francuskiej.

Kościół francuski, który w ciągu ostatnich kilkuset lat tak wiele stracił ze swojej potęgi, stał się za kardynała Lustigera kościołem misyjnym, a jego misja koncentruje się w miejscach pozornie beznadziejnych - silnie zurbanizowanych i zlaicyzowanych częściach wielkich miast.

Francuski kardynał był uważany za osobę bardzo bliską poprzedniemu papieżowi. Wielokrotnie pełnił funkcje osobistego wysłannika i doradcy Jana Pawła II, towarzyszył licznym papieskim podróżom (w tym do Polski - w 1983 roku razem z papieżem i w styczniu 2005 - reprezentując go na uroczystościach 60-lecia wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau). Był także zwolennikiem dialogu z judaizmem, a antysemityzm określał mianem "antyteizmu". Zawsze powtarzał, że Izrael jest korzeniem, na którym został zaszczepiony Kościół i dawał wyraz marzeniu, że kiedyś obie religie znacznie się do siebie zbliżą.

Źródło: "Fakt"

Źródło zdjęcia głównego: TVN24