Zginął policjant, trwa obława

Aktualizacja:

W strzelaninie na przedmieściach Paryża zginął policjant. Strzelała grupa najprawdopodobniej związana z baskijską organizacją separatystyczną ETA.

Wszystko wydarzyło się we wtorek około godziny 19 w pobliżu parkingu w Dammarie-les-Lys (na wschód od stolicy Francji).

Wtedy to patrol policyjny zatrzymał jadący z nadmierną prędkością samochód. W tym samym momencie w kierunku radiowozu padły strzały z innych pojazdów, którymi - według przypuszczeń - uciekali z miejsca przestępstwa jego sprawcy.

Śmiertelnie ranny został 52-letni funkcjonariusz. Pozostałym członkom patrolu nic się nie stało.

Jedna osoba aresztowana

W związku ze strzelaniną aresztowano mężczyznę. Przedstawił on hiszpańskie dokumenty, z których wynikało, że to Bask bliski ETA - poinformowało cytowane przez Reutera anonimowe źródło we francuskim wymiarze sprawiedliwości.

- Sądzimy, że to grupa bojowa licząca od czterech do sześciu ludzi, w tym jedną kobietę - dodało źródło.

Policja wszczęła obławę. Do operacji przyłączyły się służby antyterrorystyczne.

Hiszpański dziennik "El Mundo" jest zdania, że zatrzymany to Joseba Fernandez Aizpurua, "który mówił po baskijsku i został zidentyfikowany jako członek organizacji terrorystycznej".

Do zdarzenia doszło w miesiąc po aresztowaniu we Francji jednego z wysokich rangą przywódców ETA, Ibona Gogeascoechea.

Źródło: PAP