Zdjęcie 10-miesięcznej Dariny Gromowej stało się symbolem katastrofy rosyjskiego samolotu, do której doszło na Synaju. Rosjanie pamięć dziewczynki uczcili m.in. w sieci. W poruszających komentarzach żegnają "pięknego aniołka". Z kolei przed lotniskiem w Petersburgu składają kwiaty, znicze i setki maskotek.
WIĘCEJ W "FAKTACH Z ZAGRANICY" O GODZ. 20.00 W TVN24 BIZNES I ŚWIAT
Darina Gromowa to najmłodsza z 224 ofiar katastrofy rosyjskiego Airbusa A321. Symbolem sobotniej tragedii stało się zdjęcie dziewczynki, która opierając się o okno patrzy na płytę lotniska Pułkowo w Petersburgu. Godzinę przed wylotem na rodzinne wakacje do Egiptu fotografię wykonała i opublikowała w sieci jej mama Tatiana.
Дарина Громова. Самый маленький пассажир #7K9268 26.12.14 - 31.10.15 pic.twitter.com/n1Y4kFC8vB— Arseny Piganov (@ArsenioArsenio) październik 31, 2015
W opisie kobieta napisała: "Darina, najważniejszy pasażer".
Poruszeni zdjęciem i tragiczną historią dziewczynki i jej rodziców internauci udostępniają fotografię w sieci i żegnają Darinę krótkimi wpisami w serwisach społecznościowych. "Biedna, mała dziewczynka. Spoczywaj w pokoju, piękny aniołku" - napisał jeden z użytkowników serwisu Twitter, "Czuję ogromny żal myśląc o tych wszystkich ludziach, szczególnie o tym małym cudzie, który żył tylko 10 miesięcy" - dodał inny z internautów.
W swoich wpisach internauci wykorzystują często hashtag #mainpassenger (tłum. najważniejszy pasażer - red.), który użyła Tatiana Gromowa.
Poor little girl , rest in peace beautiful angel #mainpassenger твои мама и папа с тобой х— Asya Waite (@waiteaa) listopad 1, 2015
Na pokładzie samolotu, który w sobotę rozbił się na Synaju, było w sumie 17 dzieci. Dlatego Rosjanie, którzy przychodzą przed lotnisko, by uczcić pamięć ofiar, składają nie tylko kwiaty i znicze, ale też setki maskotek i zabawek.
Цветы и мягкие игрушки в аэропорту Пулково, Санкт-Петербург. Сегодня скорбим со всей страной... pic.twitter.com/9rdHWA8EtI— Красоты России (@foto_Russia) listopad 1, 2015
А пока петербуржцы оставляют цветы и зажигают свечи у мемориала в #Пулково. pic.twitter.com/97r0dIBBu8— Московский Район (@moskovskySpb) listopad 1, 2015
#Пулково прямо сейчас... #7K9268 pic.twitter.com/9w8dfVlt56— СРОЧНО (@sro4no) listopad 1, 2015
- Nie znam żadnej z ofiar, ale w Petersburgu mieszkam ja i cała moja rodzina. Mam dwójkę małych dzieci i po prostu nie mogę nie identyfikować się z tą tragedią - powiedziała w rozmowie z portalem RT jedna z kobiet poruszonych losem małej Dariny.
- Takie rzeczy mogą przytrafić się każdemu, to dzieje się cały czas i nikt nie może czuć się bezpiecznie. I właśnie to jest najbardziej przykre - dodał mężczyzna, który sam jest ojcem.
Zniknął z radarów
Airbus A321 należący do rosyjskich linii czarterowych Kogalymavia, znanych też jako Metrojet, zniknął z radarów w sobotę na wysokości blisko 9,5 km po ok. 23 minutach od startu z Sharm el Sheikh i spadł na pustynny półwysep Synaj.
Przyczyna katastrofy nie jest znana.
Autor: kl//plw / Źródło: rt.com, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter