Zatrzymano kluczowego współpracownika muzułmańskiego duchownego Fetullaha Gulena - poinformował w sobotę Reuters, powołując się na źródła w urzędzie prezydenta. Władze tureckie oskarżają Gulena o przygotowanie niedawnej nieudanej próby wojskowego zamachu stanu.
Według anonimowego urzędnika prezydenckiego zatrzymany Halis Halici, określany jako "prawa ręka" Gulena, miał przedostać się do Turcji dwa dni przed nieudanym puczem. Zatrzymano go w prowincji Trabzon, na północy kraju.
Gulen, który od 17 lat przebywa na emigracji w USA, odrzuca oskarżenia Ankary, ale Turcja domaga się od Waszyngtonu jego ekstradycji. Duchowny zaapelował do rządu USA o odrzucenie żądań Ankary.
Mózg spisku?
Turecki prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan oskarża 75-letniego Gulena o to, że budował w Turcji "państwo w państwie" i był "mózgiem" spisku przeciwko legalnej władzy. Spisek ten, według szefa państwa tureckiego, miał doprowadzić do próby zamachu stanu z 15 lipca.
Według agencji prasowej Anadolu w sobotę władze tureckie aresztowały w mieście Erzurum bratanka Gulena, Muhammeda Saita, który został przewieziony do Ankary na przesłuchanie. Agencja przypuszcza, że zostanie on oskarżony o udział w organizacji terrorystycznej.
Premier Turcji Binali Ildirim poinformował w sobotę w telewizji NTV o rozwiązaniu gwardii prezydenckiej. Premier poinformował też, że liczba zatrzymanych w związku z nieudanym puczem przekroczyła już 13 tys. Wśród zatrzymanych - jak powiedział - jest 8831 żołnierzy, 2100 sędziów, 1329 policjantów i 689 prokuratorów.
Erdogan żąda od USA wydania swojego wroga:
Autor: ToL//plw
Źródło zdjęcia głównego: SELAHATTIN SEVI/PAP/EPA