Zamiast walczyć z ogniem wyszli na ulice


Ponad 150 belgijskich strażaków zablokowało centrum stolicy kraju. Podczas spektakularnego protestu pokryli budynki, chodniki i ulice pianą gaśniczą.

Strażacy domagają się zakończenia reformy swojego statusu zawodowego, bez czego - jak twierdzą - zablokowane są ich awanse, podwyżki i rozwój kariery zawodowej.

Aby wywrzeć presję na władze, od kilku dni prowadzą różnorakie akcje, m.in. korzystając z profesjonalnego sprzętu, ustawiali na ulicach belgijskiej stolicy bramki dla samochodów i pieszych.

Bojowe wozy stanęły w korkach

Kulminacją protestów był czwartkowy przejazd dwudziestu pojazdów straży pożarnej, co samo już wystarczyło do zakorkowania kilku głównych arterii, a następnie użycie piany gaśniczej. Pokryła ona m.in. ministerialne gmachy w centrum Brukseli. Piana dosłownie zalała też część tuneli, którymi biegnie obwodnica ścisłego centrum stolicy i które musiały być wyłączone z ruchu, co spowodowało gigantyczne korki.

Aby dodać protestowi rozmachu, strażacy nie poprzestali na użyciu piany i podpalili na jezdni kawałki drewna oraz za pomocą drabin weszli na dachy państwowych urzędów.

Źródło: PAP