Zamachowcy byli pod Paryżem. Francuzi wypatrzyli ich samochód
Link skopiowany do schowka.
Katalońskie media: Younes Aboyaaqoub zatrzymany
Źródło: tvn24
Terroryści zamieszani w ubiegłotygodniowe zamachy w Katalonii przez krótki czas przebywali w Paryżu, a powody tego pobytu wciąż są badane. Przyjechali do stolicy Francji niecały tydzień przed atakami - przekazał we wtorek szef francuskiego MSW Gerard Collomb.
W wywiadzie dla telewizji BFM TV minister przyznał, że śledczy na razie nie ustalili, dlaczego członkowie komórki terrorystycznej przybyli do Paryża. - Była to wyjątkowo szybka podróż w tę i z powrotem - powiedział Collomb. Dodał, że grupa przyjechała do Paryża "do pracy". Powiedział również, że francuski radar sfotografował samochód marki audi, którym jechali terroryści. Auto przekroczyło dopuszczalną prędkość.
Według dziennika "Le Parisien" chodzi o pojazd, który został użyty przez pięciu terrorystów nad ranem w piątek podczas ataku w Cambrils, 100 kilometrów na południowy zachód od Barcelony. Zginęła tam jedna osoba.
Noc we Francji
"Le Parisien" podaje, że radar wykrył samochód 12 sierpnia w departamencie Essonne, na południe od Paryża. W samochodzie siedziały cztery osoby - cytuje dziennik źródło policyjne. Inne źródło twierdzi, że osoby te spędziły noc z 11 na 12 sierpnia w hotelu pod Paryżem.
Collomb przyznał, że francuskie siły bezpieczeństwa wiedziały, iż grupa ta przybyła do regionu paryskiego i "przekazały to władzom" Hiszpanii. Zastrzegł, że Francuzi "nie znali tej komórki, która była wyłącznie hiszpańska".
Jak wyjaśnił, od zamachów "francuskie tajne służby śledzą tę sprawę w ścisłej współpracy z hiszpańskimi służbami". Collomb w poniedziałek rozmawiał przez telefon z hiszpańskimi ministrem spraw wewnętrznych Juanem Ignacio Zoido. Ujawnił, że Zoido w środę będzie w Paryżu, by sformalizować współpracę francuskich i hiszpańskich sił bezpieczeństwa.
W wyniku zeszłotygodniowych zamachów w Barcelonie i Cambrils zginęło łącznie 15 osób, a ponad 120 zostało rannych.
Zamachy w Hiszpanii. Komentarze
Źródło: tvn24
Policja potwierdza: Junes Abujakub został zastrzelony
Teraz oglądasz
Wśród ofiar zamachu w Barcelonie nie ma Polaków
Teraz oglądasz
Wiceszef MON: moment refleksji, żeby zweryfikować pomysły na politykę migracyjną
Teraz oglądasz
Ambasador Hiszpanii: terroryści nie zmuszą nas do zmiany stylu życia
Teraz oglądasz
Zamach w Barcelonie - relacja pani Joanny
Teraz oglądasz
Zamachy w Hiszpanii - relacja Polki
Teraz oglądasz
Kilkadziesiąt godzin, dwa zamachy i wybuch. Część 2
Teraz oglądasz
Kilkadziesiąt godzin, dwa zamachy i wybuch. Część 1
Teraz oglądasz
Reporter TVN24 w Barcelonie: ludzie przychodzą na La Rambla oddać hołd
Teraz oglądasz
"Usłyszeliśmy potężny trzask". Relacja senatora PiS, który był kilka metrów od ataku na La Rambla
Teraz oglądasz
Reporter TVN24: w zamachu ucierpieli przedstawiciele 24 państw
Teraz oglądasz
"Wszystko działo się bardzo dynamicznie". Relacja Polaka z Barcelony
Teraz oglądasz
Drugi atak w Hiszpanii, pięciu napastników nie żyje
Teraz oglądasz
Carles Puigdemon o zamachu w Barcelonie
Teraz oglądasz
Relacja Polki z Barcelony
Teraz oglądasz
"Nad głowami latają nam policyjne śmigłowce, ludzie uciekają"
Teraz oglądasz
"W Europie cały czas intensywnie prowadzony jest proces radykalizacji"
Teraz oglądasz
"Ciężarówka, nóż, młotek - to narzędzia dość rozpaczliwe. Ale można je zamienić w strategię"
Teraz oglądasz
"Możemy się spodziewać też wśród ofiar obcokrajowców"