Co najmniej 32 osoby zginęły, a około 90 zostało rannych w podwójnym zamachu bombowym w zamieszkanej przez alawitów dzielnicy w mieście Hims na zachodzie Syrii - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Według oficjalnej telewizji syryjskiej, cytowanej przez AFP, w zamachach śmierć poniosło 14 osób, a 132 zostały ranne. Pierwsze doniesienia mówiły o pięciu zabitych i 17 rannych.
W dzielnicy Zahra doszło do eksplozji samochodu pułapki i zamachu samobójczego - pisze Reuters. Według AFP eksplodowały dwa samochody pułapki i w powietrze wysadził się też zamachowiec samobójca.
Rozejm w Hims
Na początku miesiąca w Hims zaczął obowiązywać rozejm zawarty między walczącymi stronami, torując drogę siłom rządowym do przejęcia ostatnich części miasta kontrolowanych przez rebeliantów.
Przed wybuchem wojny domowej w 2011 roku alawici, czyli wyznawcy odłamu szyizmu, stanowili jedną trzecią populacji tego trzeciego pod względem wielkości miasta w Syrii. Alawitą jest prezydent Syrii Baszar el-Asad.