Deputowany do Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy Ihor Mosijczuk twierdzi, że na Zakarpaciu szerzy się węgierski separatyzm. – Są próby utworzenia odrębnego węgierskiego regionu z ośrodkiem w Berehowem - utrzymuje parlamentarzysta.
Mosijczuk jest byłym zastępcą dowódcy batalionu ochotniczego Azow, który walczył z prorosyjskimi rebeliantami w Donbasie. Jest też deputowanym Partii Radykalnej Ołeha Liaszki, który w szeregi swojego ugrupowania zaprosił żołnierzy walczących z rebeliantami na wschodzie Ukrainy.
Na Facebooku Mosijczuk wyraził obawy, związane z ekspansją separatyzmu w innym regionie, na zachodzie Ukrainy, a dokładniej w obwodzie zakarpackim.
"W mieście Berehowe, z inicjatywy posła prezydenckiego bloku Petra Poroszenki Laszlo Brenzovica, który jest także przedstawicielem obwodowej organizacji węgierskiej, doszło do posiedzenia lokalnych władz. Brenzovic oświadczył o celowości utworzenia odrębnego regionu węgierskiego. Jak utrzymuje, jego inicjatywa jest popierana w 114 miejscowościach w obwodzie zakarpackim" – poinformował Mosijczuk.
Deputowany obiecał jednocześnie zrobić wszystko, by "przeciwstawiać się szerzeniu separatyzmu w Berehowem i nie dopuścić do utworzenia drugiego frontu, na zachodzie Ukrainy".
"Gdzie pensje są wyższe"
Mieszkańcy ukraińskiego miasta Berehowe, położonego 10 km od granicy z Węgrami, składają wnioski o uzyskanie węgierskiego obywatelstwa od 2011 r., po znowelizowaniu ustawy w sprawie obywatelstwa przez parlament w Budapeszcie.
Kiedy ustawa weszła w życie, zakarpacki portal Mukachevo.net pisał, że Ukraińcy chcą masowo wyjeżdżać na Węgry, bo pensje są tam znacznie wyższe.
Media w Kijowie szacowały, że o obywatelstwo węgierskie może się ubiegać ok. 40 proc. mieszkańców Zakarpacia (do 1944 r. leżącego w granicach Węgier).
Posiadanie podwójnego obywatelstwa jest na Ukrainie zabronione, jednak to nie powstrzymuje etnicznych Węgrów (szacowana liczba na Ukrainie to ponad 200 tys.) przed podjęciem takiej decyzji.
"Zielone światło"
W sierpniu porta Mukachevo.net napisał, że wnioski o uzyskanie węgierskiego obywatelstwa złożyło ponad 124 tys. obywateli Ukrainy.
"Udział otwarcie separatystycznych partii w wyborach lokalnych dał zielone światło rozwojowi separatyzmu w całym kraju. Powstrzymać ten proces może jedynie wola polityczna, której kierownictwu naszego kraju nadal brakuje" – napisał na Facebooku Ihor Mosijczuk.
Autor: tas\mtom / Źródło: mukachevo.net, uapress.info
Źródło zdjęcia głównego: tvn24