Dwuletnią dziewczynkę, jej cztero- i pięcioletnich braci oraz matkę i ojca znaleziono martwych w ich domu w mieście Middletown, w amerykańskim stanie Maryland. Prawdopodobnie mężczyzna zabił swą rodzinę, a potem popełnił samobójstwo.
Chłopców w wieku czterech i pięciu lat znaleziono w ich łóżkach, natomiast ciało dwuletniej dziewczynki, matki i ojca były w największej sypialni.
Według biura szeryfa hrabstwa Frederick najprawdopodobniej 34-letni mężczyzna zabił swoją żonę i trójkę dzieci. Potem popełnił samobójstwo strzelając do siebie ze strzelby.
Pozostał tylko list
Na miejscu znaleziono list, ale ekipa dochodzeniowa nie ujawniła jego treści.
O tragedii policję powiadomił bliski ofiar, który wcześniej przyjechał na miejsce tego tragicznego zdarzenia.
Desperacja?
To kolejna w ostatnich tygodniach tragedia, w której zginęło kilka osób, często członków jednej rodziny. Zdaniem psychologów, winny tym zdarzeniom może być między innymi kryzys gospodarczy, wpędzający w depresję dotkniętych nim ludzi.
Do największej masakry w ostatnich tygodniach doszło w miasteczku Binghamton w stanie Nowy Jork. Wietnamski imigrant zamordował tam 13 osób w ośrodku pomocy i sam odebrał sobie życie. Sprawca nie mógł znaleźć pracy i miał problemy z adaptacją w USA.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu