Ambasadorowie państw członkowskich Unii Europejskiej po długiej dyskusji ustalili w środę wieczorem w Brukseli tryb wysłuchania Polski w ramach procedury z artykułu 7 unijnego traktatu – podały źródła unijne. Dojdzie do niego 26 czerwca.
W przyszłym tygodniu po raz pierwszy w historii Unii Europejskiej ma nastąpić wysłuchanie kraju członkowskiego w ramach art 7. unijnego traktatu. Do tej pory nie było jasne, jak dokładnie ma wyglądać ta procedura.
Polska dyplomacja złożyła szereg uwag do propozycji bułgarskiej prezydencji w tej sprawie, domagając się ograniczenia udziału w procesie Komisji Europejskiej.
Scenariusz wysłuchania
Z informacji przekazanych Polskiej Agencji Prasowej przez źródła zbliżone do spotkania ambasadorów wynika, że wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans ma jednak brać udział w posiedzeniu. Będzie on przedstawiał krajom unijnym informacje na temat zastrzeżeń sformułowanych do władz w Warszawie jeszcze w grudniu.
- Otrzymaliśmy potwierdzenie, że jest to proces, w którym gospodarzem są państwa członkowskie, a Komisja jest w nim obserwatorem - powiedział PAP jeden z polskich dyplomatów w Brukseli.
Polska dostała też potwierdzenie, że nie ma ograniczeń co do długości wystąpienia przedstawiciela władz w Warszawie ani w sprawie wielkości delegacji. Po zabraniu głosu przez wiceszefa MSZ Konrada Szymańskiego pytania będą zadawać przedstawiciele innych krajów unijnych. Proceduralne podsumowanie ma być w rękach prezydencji, a nie, jak wcześniej proponowano, Komisji Europejskiej.
W najbliższy wtorek odbędzie się pierwsza część wysłuchania, bo program spotkania Rady ds. ogólnych jest już dość mocno napięty. Dokończenie nastąpi już pod przewodnictwem Austrii w Radzie UE, a więc po 1lipca tego roku.
Zgodnie z procedurą art. 7, po etapie wysłuchania i po uzyskaniu zgody Parlamentu Europejskiego państwa członkowskie mogą stwierdzić, że istnieje wyraźne ryzyko poważnego naruszenia przez Polskę wartości unijnych. Potrzeba do tego większości czterech piątych głosów. Wcześniej Rada Unii Europejskiej może jeszcze skierować zalecenia do władz w Warszawie.
Czym jest Rada Unii?
Rada Unii Europejskiej na forum której zostanie wysłuchana Polska reprezentuje głosy wszystkich krajów Unii. Należą do niej szefowie rządów lub wskazani ministrowie w dziedzinach, nad którymi toczy się unijna debata.
Rada Unii na spotkaniach zmienia i przyjmuje akty prawne. Ministrowie mają w trakcie jej posiedzeń upoważnienie stolic do podejmowania zobowiązań w imieniu rządów krajów, które reprezentują.
Autor: adso / Źródło: PAP, tvn24.pl