Szczepienie na koronawirusa w ponad 70 procentach zapobiega zakażeniu w przypadku przyjęcia jednej dawki, a w 88 procentach po uzyskaniu pełnej ochrony - ustalił włoski Instytut Służby Zdrowia. Naukowcy doszli też do wniosku, że zaszczepienie - w przypadku gdyby doszło jednak do zakażenia - niemal całkowicie chroni przed śmiercią z powodu COVID-19 oraz tak ciężkim przebiegiem choroby, by konieczna była hospitalizacja.
Raport Instytutu Służby Zdrowia sporządzono na podstawie badań przeprowadzonych w ostatnich 30 dniach, czyli już w czasie szerzenia się wariantu Delta koronawirusa. Ich wyniki przedstawia w poniedziałek dziennik "Corriere della Sera". Ustalono, że pełne zaszczepienie w dużym stopniu chroni przed zakażeniem - w 70 proc. po przyjęciu jednej dawki, a 88 proc. po pełnym zaszczepieniu.
Prawie 100 proc. ochrony przed hospitalizacją
A co w przypadkach, kiedy jednak dochodzi do infekcji? W badaniu włoskiego Instytutu Służby Zdrowia wskazano na ponad 80-procentową skuteczność szczepionek w zapobieganiu hospitalizacji po jednej dawce dwudawkowych preparatów. Po przyjęciu obu dawek (lub preparatu jednodawkowego) skuteczność w tym zakresie wzrasta do 94,6 proc. Jeszcze większą efektywność szczepionki mają w zapobieganiu ryzyku leczenia na intensywnej terapii - wynosi ona 88 proc. po jednej dawce i 97,3 proc. po zakończeniu szczepień.
Jeśli chodzi o zgony, to skuteczność szczepienia obliczono na 79 proc. po pierwszej dawce i 95,8 proc. po dwóch lub po przyjęciu preparatu jednodawkowego.
Liczba wykonanych we Włoszech szczepień przekroczyła 61,5 miliona. Zakończyło je ponad 27 milionów osób, czyli ponad połowa ludności.
Źródło: PAP