Wycieki z gazociągów Nord Stream. Szwedzkie służby specjalne przejmują śledztwo

Źródło:
PAP
Wycieki z gazociągów Nord Stream. Co wiemy do tej pory?
Wycieki z gazociągów Nord Stream. Co wiemy do tej pory?TVN24
wideo 2/3
Wycieki z gazociągów Nord Stream. Co wiemy do tej pory?TVN24

Szwedzkie służby specjalne SAPO przejęły od policji dochodzenie w sprawie podejrzenia wystąpienia sabotażu, którego następstwem jest wyciek z gazociągów Nord Stream na Morzu Bałtyckim. Premier Finlandii Sanna Marin stwierdziła, że sytuacja związana z wybuchami i wyciekami gazu z rurociągów Nord Stream jest "poważna" i "niepokojąca", a rząd i służby wnikliwie nadzorują sytuację.

W poniedziałek Duńska Agencja Energii poinformowała o wycieku gazu z jednej z dwóch nitek gazociągu Nord Stream 2. Z kolei we wtorek Szwedzka Administracja Morska poinformowała o dwóch wyciekach gazu z Nord Stream 1. Duńskie siły zbrojne pokazały nagrania, na których widać wzburzoną wodę i bąble unoszące się na powierzchni Morza Bałtyckiego nad wyciekami z gazociągów Nord Stream.

W sprawie pojawiły się informacje o podwodnych wybuchach w tym rejonie, spekulacje na temat sabotażu oraz zapowiedzi międzynarodowego śledztwa.

Tajemnicze wycieki z gazociągów Nord Stream. Co wiemy do tej pory

Szwedzkie służby specjalne przejęły dochodzenie w sprawie sabotażu

Szwedzkie służby specjalne SAPO przejęły w środę od policji dochodzenie w sprawie podejrzenia wystąpienia sabotażu, którego następstwem jest wyciek z gazociągów.

"Przejmujemy śledztwo, ponieważ mamy do czynienia z poważnym przestępstwem, które przynajmniej częściowo może być skierowane przeciwko szwedzkim interesom. Nie można wykluczyć, że stoi za tym obce mocarstwo" - podkreśliły służby w komunikacie.

Premier Szwecji Magdalena Andersson na zwołanej w środę wieczorem konferencji po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa mówiła, że "do tego rodzaju uszkodzeń gazociągów potrzebny jest dość duży ładunek wybuchowy". Towarzysząca jej szefowa szwedzkiej dyplomacji Ann Linde dodała, iż "wszystko wskazuje, że wycieki są celowym działaniem, mającym zakłócić dostawy energii do Unii Europejskiej".

Johan Norrman ze Szwedzkiej Straży Przybrzeżnej poinformował, iż "z uzyskanych od koncernu zarządzającego gazociągiem informacji wynika, że wyciek z Nord Stream 1 zacznie się zmniejszać w niedzielę". - Jak na razie gaz wydobywa się z taką samą siłą - podkreślił.

Premier Finlandii: bacznie obserwujemy sytuację

Do sytuacji związanej z wyciekiem gazu odniosła się także premier Finlandii Sanna Marin.

- W świetle wszystkich dostępnych informacji wybuchy gazociągów były celowe, zamierzone uszkodzenie rur i sabotaż można połączyć z szerszą działalnością na obszarze Bałtyku, której celem jest zachwianie stabilnością i szerzenie strachu w Europie - oznajmiła Marin na nadzwyczajnej konferencji prasowej fińskiego rządu z udziałem szefów resortów spraw zagranicznych, obrony i spraw wewnętrznych. Dodała, że sytuacja jest "poważna" i "niepokojąca", a rząd i służby wnikliwie nadzorują sytuację.

Minister obrony Antti Kaikkonen przyznał z kolei, że napięcia w regionie wzrosły. Wiadome też było - zauważył - że "sabotaż na krytycznej infrastrukturze jest rzeczywistym zagrożeniem". Dodał, że na fińskich wodach "nie zaobserwowano żadnej wyjątkowej, to jest odbiegającej od zwyczajnej, działalności wojskowej, a sytuacja jest spokojna".

- Wydarzenia związane z Nord Stream na tę chwilę nie stanowią zagrożenia militarnego dla Finlandii - zaznaczył minister.

Autorka/Autor:mjz/kab

Źródło: PAP