Siergiej Ławrow pytany o rozmowy pokojowe z Ukrainą: nie kierujemy się fantazjami

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow rozmawiał z dziennikarzami w czasie sobotniej konferencji po wystąpieniu przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ. Został spytany, czy Rosja usiadłaby do stołu negocjacyjnego z Ukrainą po anulowaniu dekretu prezydenta Wołodymyra Zełenskiego zakazującego rozmów pokojowych z Władimirem Putinem.

Ławrow zaznaczył w odpowiedzi, że dekret ten, podpisany przez Zełenskiego we wrześniu 2022 roku, nie został jak dotąd unieważniony. Pada w nim stwierdzenie, że "prowadzenie rozmów z prezydentem Władimirem Putinem nie jest możliwe". - Odpowiedź zatem na to pytanie jest łatwa - stwierdził Ławrow pytany przez dziennikarzy. - Nie kierujemy się fantazjami - stwierdził minister.

Ławrow mówił, że Moskwa kieruje się "nagą rzeczywistością". - Prezydent Ukrainy i wszyscy, którzy kierują nim w Waszyngtonie, Londynie i Brukseli, zgodnie twierdzą, że nie ma innej podstawy do pokoju niż formuła Zełenskiego. Tę formułę można opisywać na różne sposoby, jest ona jednak niewykonalna. Każdy to wie - powiedział.

ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl

Konferencja prasowa Ławrowa została zorganizowana po 78. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Szef dyplomacji był także pytany o inicjatywę zbożową. Rosja wycofała się z niej ze względu - jak stwierdził - na "niespełnienie złożonych Rosji obietnic, w tym dotyczących unieważnienia sankcji nałożonych na banki i ich ponownego podłączenia do globalnego systemu SWIFT".

Minister spraw zagranicznych oznajmił również, że "korytarze na Morzu Czarnym, które zostały otwarte dla bezpiecznego przejścia statków do przewozu zboża były kilkakrotnie wykorzystywane do ataków na rosyjskie okręty".

Zawarta w lipcu 2022 roku - przy udziale Turcji i ONZ - inicjatywa zbożowa gwarantowała bezpieczny eksport zboża z Ukrainy przez Morze Czarne. Wycofanie się Rosji z porozumienia naraziło na ryzyko głodu miliony mieszkańców Afryki i Azji.