1054 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja zbrojna na Ukrainę. Siły rosyjskie zaatakowały miasto Sumy w północno-wschodniej części Ukrainy. Odłamki zestrzelonego drona spadły na terenie ośrodka zdrowia dla dzieci. Według doniesień sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych Rosjanie są "najbardziej aktywni na trzech kierunkach frontu". Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował o schwytaniu północnokoreańskich żołnierzy i przekazał, że jest gotów ich wymienić w zamian za przetrzymywanych w rosyjskiej niewoli żołnierzy ukraińskich. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.
> W nocy z niedzieli na poniedziałek rosyjskie drony szturmowe Shahed zaatakowały miasto Sumy w północno-wschodniej części Ukrainy. Jak poinformowała Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, odłamki zestrzelonego bezzałogowca spadły na terenie ośrodka zdrowia dla dzieci, powodując pożar. Strażacy walczyli z pożarami także w kilku innych miejscach.
> W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że Rosjanie są "najbardziej aktywni na trzech kierunkach frontu": pokrowskim, łymańskim i kramatorskim (obwód doniecki). Walki trwają także w obwodzie kurskim na terenie Rosji. Według analitycznego projektu DeepState, który śledzi sytuację na froncie, siły rosyjskie nacierają w Donbasie na wschodzie Ukrainy, posuwając się w kierunku miasta Pokrowsk, ważny węzeł komunikacyjny w obwodzie donieckim.
> Południowokoreańska służba wywiadowcza (NIS) potwierdziła doniesienia ukraińskich władz o dwóch północnokoreańskich żołnierzach wziętych do niewoli w rosyjskim obwodzie kurskim. Agencja Yonhap przekazała w niedzielę, że jeden z nich przyznał, iż siły Korei Północnej walczące po stronie rosyjskiej poniosły "znaczne" straty.
O schwytaniu dwóch północnokoreańskich żołnierzy poinformował w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. "Choć są ranni, przeżyli i zostali przywiezieni do Kijowa i rozmawiają ze śledczymi SBU (Służby Bezpieczeństwa Ukrainy)" – powiadomił w sieciach społecznościowych.
> Ukraińska armia poinformowała w niedzielę, że minionej nocy obrona powietrzna zestrzeliła 60 z 94 dronów, którymi siły rosyjskie zaatakowały różne cele na terytorium kraju. Dowództwo ukraińskiej armii przekazało, że 34 bezzałogowce zniknęły z radarów. Resort obrony w Kijowie podał, że w ciągu ostatniej doby wojska rosyjskie przeprowadziły ataki na lotniska wojskowe, żołnierzy i pojazdy w 139 lokalizacjach na terytorium Ukrainy.
Czytaj też: Zełenski jedzie do Ramstein
> Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w mediach społecznościowych, że jest gotów wymienić pojmanych północnokoreańskich żołnierzy w zamian za przetrzymywanych w rosyjskiej niewoli żołnierzy ukraińskich. "Z pewnością poza tymi pierwszymi schwytanymi żołnierzami z Korei Północnej, bez wątpienia będą następni. To tylko kwestia czasu" - napisał prezydent w portalu X.
> Działające w Portugalii stowarzyszenie Ukraińców (AUP) złożyło do Urzędu ds. Ochrony Danych Osobowych w Lizbonie skargę na wykradanie poufnych danych od ukraińskich imigrantów, w tym uchodźców wojennych. Głównymi podejrzanymi są Rosjanie. Jak napisało w skardze stowarzyszenie, grupa kilku osób w ostatnich tygodniach skontaktowała się z kilkuset mieszkającymi w Portugalii obywatelami Ukrainy, aby wyłudzić od nich poufne dane.
Źródło: PAP, NV, Ukraińska Prawda