Od rana w Sewastopolu na okupowanym Krymie słychać eksplozje – podała agencja Ukrinform. Mieszkańcy donoszą o wybuchach w różnych częściach miasta. Tymczasem jak podała agencja, władze okupacyjne po raz kolejny twierdzą, że wybuchy są związane z ćwiczeniami na poligonie.
Agencja powołała się na związany z Tatarami Krymskimi kanał CTRC w serwisie Telegram, który powiadomił, że "w Sewastopolu od rana jest głośno". Poinformowano też o "panice wśród ludności" w Sewastopolu.
Ukrinform oznajmił, że również w lokalnych kanałach na Telegramie mieszkańcy Sewastopola donoszą o wybuchach w różnych częściach miasta.
Według doniesień agencji do eksplozji doszło w pobliżu wsi Perewalne w obwodzie symferopolskim, gdzie stacjonuje brygada obrony wybrzeża rosyjskiej Floty Czarnomorskiej.
Eksplozje na anektowanym Krymie
Poczynając od sierpnia 2022 roku, na Krymie niemal codziennie można usłyszeć odgłosy eksplozji. Miejscowa administracja z nadania Moskwy za każdym razem utrzymuje, że jest to efekt działań obrony przeciwlotniczej lub skutecznego niszczenia bezzałogowców nadlatujących od strony Ukrainy - przypominało w połowie lutego Radio Swoboda.
Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku w wyniku interwencji zbrojnej i nielegalnego referendum. Władze w Kijowie i Zachód uznały te działania Kremla za pogwałcenie prawa międzynarodowego.
Źródło: PAP, Ukrinorm
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock