Wojskowy samolot uczestniczący w pokazie lotniczym pod Turynem w sobotę rozbił się i uderzył w samochód, którym podróżowała cała rodzina. Zginęła pięcioletnia dziewczynka, jej dziewięcioletni brat jest poważnie ranny. Nagranie, na którym widać katastrofę samolotu i poprzedzające ją katapultowanie się z maszyny przez pilota, opublikował włoski wicepremier.
Do wypadku, jak informuje włoska agencja ANSA, doszło tuż po starcie maszyny z lotniska Turyn-Caselle. Na nagraniach pojawiających się w mediach społecznościowych widać, jak jeden z samolotów zaczyna obniżać swój lot i uderza w ziemię tuż po tym, jak z samolotu katapultuje się jego pilot.
Maszyna uderzyła w samochód, którym podróżowała cała rodzina i zapalił się. Doszło do eksplozji. W wyniku wypadku zginęła 5-letnia dziewczyna. Włoska agencja informacyjna AGI podała, że jej dziewięcioletni brat został poważnie ranny, a życiu rodziców i pilota nie zagraża niebezpieczeństwo. Rodzice trafili jednak do szpitala.
Pokaz z udziałem samolotu miał być zwieńczeniem święta zorganizowanego z okazji stulecia włoskich sił powietrznych. Po katastrofie podjęto decyzję o odwołaniu wydarzenia.
Samolot, który spadł należał do Frecce Tricolori - reprezentacyjnej formacji akrobatycznej włoskiego wojska.
Minister obrony Włoch Guido Crosetto przekazał w imieniu całego resortu kondolencje rodzinie ofiar.
Wśród hipotez dotyczących przyczyn wypadku, jak pisze ANSA, pojawia się udział ptaków, które mogły doprowadzić do katastrofy poprzez kontakt z maszyną. Druga z nich mówi, że mogło dojść do awarii silnika.
"Przerażająca tragedia"
Do katastrofy odniósł się w mediach społecznościowych wicepremier Włoch Matteo Salvini, zamieszczając materiał wideo mający przedstawiać moment wypadku. "Straszliwy wypadek w Turynie, gdzie podczas ćwiczeń rozbił się samolot Frecce Tricolori, w wyniku czego zginęła 5-letnia dziewczynka, a według wstępnych doniesień ranny został jej młodszy brat i rodzice. Pilot w ostatniej chwili wyskoczył ze spadochronem. Przerażająca tragedia. Modlitwa i uścisk wzruszającej bliskości" - napisał na portalu X (dawniej Twitter).
Terribile incidente a Torino, dove un aereo delle Frecce Tricolori è precipitato durante una esercitazione, uccidendo una bimba di 5 anni e, secondo le prime notizie, ferendo il suo fratellino e i suoi genitori. Salvo il pilota, che si è lanciato all'ultimo con il paracadute.… pic.twitter.com/AlW6TWqxTo
— Matteo Salvini (@matteosalvinimi) September 16, 2023
Media przypominają także inną katastrofę z udziałem tej samej formacji sprzed 35 lat. W 1988 roku trzy samoloty Frecce Tricolori zderzyły się i spadły na ziemię podczas pokazu lotniczego w bazie lotniczej Ramstein w Niemczech, w którym wzięło udział około 300 tys. widzów. Zginęło wówczas trzech pilotów i 67 osób na ziemi. Setki innych odniosło obrażenia.
Źródło: Reuters, ANSA, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Matteo Salvini/X