Księżna Kate przeszła operację. Najpewniej nie wróci do publicznej aktywności przed Wielkanocą

Źródło:
tvn24.pl, Reuters
Członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej na nagraniach archiwalnych
Członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej na nagraniach archiwalnychArchiwum Reuters
wideo 2/2
Członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej na nagraniach archiwalnychArchiwum Reuters

Księżna Walii Kate przeszła pomyślnie operację jamy brzusznej - poinformował w środowym oświadczeniu Pałac Kensington, siedziba księżnej i księcia Williama. Kate ma pozostać w szpitalu przez maksymalnie dwa tygodnie. Jak dodano, jest mało prawdopodobne, by wróciła do publicznej aktywności przed Wielkanocą.

Pałac Kensington, siedziba brytyjskiego następcy tronu księcia Williama i księżnej Walii Kate, poinformował w środowym oświadczeniu, że księżna Kate przeszła pomyślnie zaplanowaną operację jamy brzusznej.

W oświadczeniu przekazano, że oczekuje się, że Kate pozostanie w London Clinic, prywatnym szpitalu w stolicy Wielkiej Brytanii, przez 10-14 dni, zanim powróci do domu. Źródła w pałacu, na które powołuje się agencja Reuters podają, że dolegliwością księżnej nie jest nowotwór.

"Księżna Walii docenia zainteresowanie, jakie wywoła to oświadczenie" - czytamy. "Ma nadzieję, że opinia publiczna zrozumie jej pragnienie zachowania jak największej normalności dla swoich dzieci oraz jej życzenie, aby informacje na temat jej stanu zdrowia pozostały prywatne" - dodano.

Jest mało prawdopodobne, aby wróciła do publicznej aktywności przed Wielkanocą

Pałac oświadczył, że będzie dostarczać aktualne informacje na temat zdrowia księżnej, gdy pojawią się "nowe, istotne informacje do przekazania". Jak dodano, jest mało prawdopodobne, aby Kate wróciła do publicznej aktywności przed Wielkanocą.

Księżna Walii Kate Shutterstock

Kate, żona następcy angielskiego tronu księcia Williama, była ostatnio widziana publicznie w Boże Narodzenie, kiedy rodzina królewska udawała się z coroczną wizytą na nabożeństwo w pobliżu posiadłości króla Karola III w Sandringham we wschodniej Anglii.

Autorka/Autor:ks

Źródło: tvn24.pl, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock