"Oni sądzą, że nasze naciski osiągnęły maksimum, ale to dopiero początek"


Tymczasowy prezydent Wenezueli Juan Guaido spotkał się we wtorek z przedstawicielami związków zawodowych pracowników sektora publicznego, by przeprowadzić konsultacje społeczne, które mają pomóc w utworzeniu rządu tymczasowego. - Oni sądzą, że nasze naciski osiągnęły maksimum, ale to jest dopiero początek - oświadczył, kierując te słowa do dotychczasowych władz Wenezueli. Prezydent Nicolas Maduro nazwał opozycję "obłąkaną mniejszością" i zapewniał, że "nikt i nic nie zakłóci spokoju republiki".

Tymczasowy prezydent Guaido, który jest liderem opozycji i przewodniczącym parlamentu, wrócił w poniedziałek z podróży po Ameryce Łacińskiej, gdzie zabiegał o pomoc zagraniczną i wsparcie dla opozycji dążącej do obalenia Maduro.

We wtorek na spotkaniu ze związkowcami powiedział, że pracownicy sektora publicznego utracili de facto wszystkie prawa i nie mają innego wyjścia, niż wezwać do zorganizowania "strajku obywatelskiego".

- Oni sądzą, że nasze naciski osiągnęły maksimum, ale to jest dopiero początek - dodał, odnosząc się do rządu dotychczasowego prezydenta Nicolasa Maduro.

Guaido spotkał się między innymi z przedstawicielami związków zawodowych sektora edukacji, energetyki, zdrowia, mediów publicznych, usług oraz z służbami miejskimi.

Maduro: pokonam obłąkaną mniejszość

Maduro powiedział we wtorek, że pokona opozycję, która jest "obłąkaną mniejszością" usiłującą zdestabilizować kraj. - Bądźcie absolutnie pewni, że pokonamy mniejszość (...). Nikt i nic nie zakłóci spokoju naszej republiki - mówił dotychczasowy prezydent Wenezueli podczas uroczystości z okazji szóstej rocznicy śmierci jego poprzednika i mentora Hugo Chaveza.

Maduro chce zmobilizować tłum do "antyimperialistycznej demonstracji" w sobotę, w tym samym dniu, w którym protesty ma zamiar zorganizować opozycja, której przewodzi Guaido.

Kryzys w Wenezueli

Konflikt wewnętrzny w Wenezueli zaostrzył się na początku stycznia po zaprzysiężeniu na nową kadencję dotychczasowego prezydenta Nicolasa Maduro. W zeszłym roku wygrał on wybory, jednak nie spełniały one demokratycznych standardów i nie zostały uznane przez kraje zachodnie.

Kilka dni po zaprzysiężeniu Maduro przewodniczący kontrolowanego przez opozycję parlamentu Juan Guaido ogłosił się tymczasowym prezydentem.

Przejęcie przez niego obowiązków głowy państwa uznały Stany Zjednoczone, a w ślad za nimi Kanada i większość państw Ameryki Łacińskiej, a po kilku dniach także większość członków Unii Europejskiej. Rosja, która przez ostatnie kilka lat udzielała kredytów wenezuelskiemu reżimowi, uznaje władzę Maduro - podobnie jak między innymi Chiny, Iran, Kuba, Turcja czy Boliwia.

Kryzys w WenezueliPAP

Autor: ads//now / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: