Katolicy wierzą, że Jezus odkupił ludzkość przez swoje ukrzyżowanie i śmierć. Uczeni Kościoła od wieków debatują nad tym, czy Maryja, którą katolicy i wielu chrześcijan nazywa Matką Bożą, pomogła Jezusowi zbawić świat. Odniesiono się do tej kwestii w opublikowanej we wtorek przez Watykan nocie doktrynalnej Dykasterii Nauki Wiary "Mater Populi fidelis" (pol. "Matka wiernego ludu").
Stwierdzono w niej, że niewłaściwym jest nazywanie matki Jezusa "współodkupicielką". "Ten tytuł… (może) powodować zamieszanie i zaburzać harmonię prawd wiary chrześcijańskiej", wynika z dokumentu.
Jak relacjonuje agencja Reutera Jezus, zdaniem wysokich rangą dostojników Kościoła, mógł usłyszeć mądre słowa od swojej matki, Maryi, ale nie pomogła mu ona ocalić świata przed potępieniem. Nowe zarządzenie rozstrzyga więc wewnętrzną debatę, która przez dziesięciolecia wprawiała w zakłopotanie wysokich rangą dostojników Kościoła, a nawet wywołała rzadko spotykane, otwarte spory wśród ostatnich papieży, informuje agencja.
Watykan odnotował jednocześnie, że papież Jan Paweł II co najmniej siedmiokrotnie określił Maryję "odkupicielką".
Jak nazywać Maryję?
W dokumencie zatwierdzonym przez Leona XIV wyjaśniono jednocześnie, w jakim znaczeniu niektóre tytuły i wyrażenia odnoszące się do Maryi są dopuszczalne, a jakie nie powinny być stosowane. Zaznaczono też, że nota ma na celu pogłębienie właściwych podstaw kultu maryjnego. Pobożność maryjna została przedstawiona w niej jako skarb Kościoła.
Nowa instrukcja watykańska podkreśliła rolę Maryi jako pośredniczki między Bogiem a ludzkością. Rodząc Jezusa, "otworzyła bramy Odkupienia, na które czekała cała ludzkość". Podano też dopuszczalne tytuły: Matka wiernego ludu, Matka wiernych, Matka duchowa. "Nie chodzi o korygowanie pobożności wiernych, którzy w Maryi odnajdują schronienie, siłę, czułość i nadzieję, ale przede wszystkim o jej docenienie, uznanie jej piękna i promowanie" - stwierdzono.
Analizom poddano też określenie "Pośredniczka". Z jednej strony mowa jest o tym, że jest nieodpowiednie, ponieważ przypisuje Maryi funkcję właściwą Jezusowi Chrystusowi, ale z drugiej uznano, że jest cenne i uzasadnione. Więcej niejasności towarzyszy, jak przyznano w Watykanie, określeniom "Matka łaski" i "Pośredniczka wszystkich łask". Oceniono, że są dopuszczalne w ściśle określonym sensie, ale mogą być też źle zrozumiane.
Autorka/Autor: zeb//mm
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24