Wałęsa w Trydencie widzi Europę

Aktualizacja:

Europa, jaką mamy to Europa moich marzeń - powiedział były prezydent Lech Wałęsa we włoskim Trydencie. We wtorek będzie patrzył na nią z góry - wybiera się na szczyt Adamello, gdzie w 1984 roku Jan Paweł II jeździł na nartach.

- To pokolenie zrobiło wystarczająco dużo, choć wiele jest jeszcze do zrobienia - cytuje byłego prezydenta włoska agencja Ansa.

Kiedyś nieprawdopodobne

- Ale gdyby mój ojciec żył i mógłbym mu powiedzieć, że nie ma już granic ani żołnierzy między Polską a Niemcami, umarłby na zawał, bo wydawałoby mu się to tak nieprawdopodobne i wspaniałe - dodał.

- Nie zniechęcajmy się w tej budowie- powiedział były prezydent apelując o sprawiedliwość, jedność, mądrość i likwidację nierówności. Jako niedopuszczalne określił to, że fabryki przenoszą produkcję tam, gdzie jest tańsza siła robocza.

Źródło: PAP