- Cieszę się, że będzie sądzony w Pakistanie, gdzie obowiązuje kara śmierci - tak minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski skomentował zatrzymanie jednego z zabójców polskiego inżyniera Piotra Stańczaka. Polak został zabity przez talibów w Pakistanie 7 lutego, wcześniej był przetrzymywany w niewoli przez ponad 5 miesięcy.
Attaullah Khan został zatrzymany 15 lipca. Jak podają pakistańskie media, podczas przesłuchania terrorysta przyznał się do udziału w zabójstwie Polaka. Media określają go mianem "kluczowego terrorysty".
24-letni zatrzymany jest także podejrzewany o udział w zamachu na b. premier Pakistanu Benazir Bhutto.
Planował kolejny zamach w Islamabadzie?
- Jest to najprawdopodobniej jedna z osób, które widać na nagraniu z egzekucji polskiego inżyniera - powiedział w TVN24 Piotr Paszkowski, rzecznik MSZ. Zatrzymany ma być związany z grupą Tehrik-i-Taliban –
Mam nadzieję, że zostanie osądzony sprawiedliwie. A w tym wypadku sprawiedliwie to znaczy bardzo surowo. Cieszę się, że będzie sądzony w Pakistanie, gdzie obowiązuje kara śmierci. Radosław Sikorski
Mężczyzna został zatrzymany na przedmieściach Islamabadu, pakistańska policja przypuszcza, że w stolicy Pakistanu przygotowywał kolejny zamach bombowy.
Sikorski cieszy się, że w Pakistanie jest kara śmierci
- Chciałbym pogratulować władzom Pakistanu ujęcia niebezpiecznego terrorysty - mówił szef polskiego MSZ Radosław Sikorski. Według niego zatrzymanie świadczy o skuteczności polskich działań i dobrej współpracy z Pakistanem.
Minister życzył też powodzenia polskiej prokuraturze, która będzie chciała przesłuchać Attaullaha Khana. Jednak zatrzymany będzie sądzony w Pakistanie, co ucieszyło Sikorskiego, gdyż w tym kraju obowiązuje kara śmierci, a zatrzymany powinien być osądzony "bardzo surowo".
Jego towarzysze uciekli
Jak podają pakistańskie media, Attaullah Khan został doprowadzony do sądu w czwartek, noc ze środy na czwartek spędził w areszcie. Sędzia zdecydował, że podejrzany jeszcze przez 5 dni pozostanie w policyjnym areszcie.
Anonimowe źródła twierdzą, że policja chciała podczas akcji zatrzymać pięciu terrorystów. Jednak, mimo użycia oddziału sił specjalnych, czterech z nich zdołało uciec. Przy Attaullahu Khanie znaleziono dwa granaty ręczne i amunicję do pistoletu maszynowego, której używa m.in. policja w Islamabadzie.
Zamordowany geolog
42-letni Piotr Stańczak został 28 września 2008 roku porwany przez terrorystów, najprawdopodobniej z ugrupowania Tehrik i Tliban Pakistan. W zamian za jego uwolnienie domagali się zwolnienia z więzień swoich towarzyszy.
Wobec niespełnienia tych żądań przez pakistańskie władze 7 lutego 2009 r. terroryści ogłosili, że Polak został zabity. W internecie umieścili film z jego egzekucji.
O schwytaniu zabójcy Polaka poinformował Radosław Sikorski w Polsat News. Informację potwierdził TVN24 rzecznik MSZ Piotr Paszkowski.
Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/PAP