Przedstawiciel ministerstwa obrony Uzbekistanu (nazwiska nie podano) powiedział rosyjskiej agencji RIA Nowosti, że 15 sierpnia uzbecka obrona przeciwlotnicza zestrzeliła afgański samolot wojskowy podczas próby nielegalnego naruszenia granicy powietrznej Uzbekistanu w rejonie Szerabad na południu kraju, przy granicy z Afganistanem.
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO
O katastrofie samolotu napisał wcześniej uzbecki portal gazeta.uz. "Samolot ze znakami rozpoznawczymi afgańskich sił powietrznych rozbił się w wilajecie surchondaryjskim wieczorem 15 sierpnia. W internecie rozprzestrzeniły się zdjęcia i materiały wideo, na których widać fragmenty rozbitej maszyny i co najmniej jedną ofiarę. Redakcji gazeta.uz nie udało się uzyskać komentarza służby prasowej uzbeckiego MSZ. Służba prasowa MON poinformowała ze swojej strony, że bada sprawę" - napisał.
Brak doniesień o ofiarach
Rozmówca portalu utrzymywał, że dwóch afgańskich żołnierzy, którzy mieli ucierpieć z powodu katastrofy, zostało hospitalizowanych w szpitalu w mieście Termeza. Według niepotwierdzonych informacji wojskowym znajdującym się na pokładzie maszyny udało się wyskoczyć ze spadochronami. Nie było doniesień o ofiarach.
Informacje o ucieczce prezydenta
Wcześniej dziennik "New York Times", powołując się na anonimowego członka delegacji afgańskiej podczas rozmów pokojowych w katarskiej Dosze, napisał, że prezydent Afganistanu Aszraf Ghani, który opuścił kraj po wkroczeniu talibów do Kabulu, przyleciał do Uzbekistanu samolotem z żoną Rulą i swoimi dwoma doradcami. Później osobisty ochroniarz prezydenta Afganistanu przekazał katarskiej stacji telewizyjnej Al-Dżazira, że Ghani poleciał do Taszkentu.
- Nie możemy potwierdzić takich informacji, ponieważ ich nie mamy - oświadczył rzecznik ambasady Afganistanu w Taszkencie, pytany, czy Ghani jest w Uzbekistanie.
Autorka/Autor: tas//now
Źródło: gazeta.uz, RIA Nowosti, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mapa Google