Znaleziono ciało zaginionej dziewczynki. Mieszkańcy proszeni, by "mieli się na baczności"

Iliana Peters, nazywana przez wszystkich Lily, była uczennicą czwartej klasy szkoły podstawowej w Chippewa Falls. W niedzielę odwiedziła swoją ciocię, z którą pożegnała się wieczorem, wychodząc do domu położonego zaledwie cztery przecznice dalej. Gdy nie wróciła na noc, jej ojciec zawiadomił policję.

Natychmiast wszczęto poszukiwania z udziałem psów i drona monitorującego okoliczny las. Funkcjonariusze przeczesali teren wokół domniemanej trasy dziewczynki, chodzili też od drzwi do drzwi znajdujących się tam domów. W nocy niedaleko miejsca, w którym mieszkała ciotka, znaleźli rower Lily.

W poniedziałek około godziny 9:15 czasu lokalnego natrafili na jej zwłoki. Ciało znajdowało się między drzewami w pobliżu ścieżki uczęszczanej przez dzieci na rowerach, biegaczy i spacerowiczów. Podczas zwołanej przez policję konferencji prasowej nie podano więcej szczegółów, ponieważ śledztwo jest w toku.

Matthew Kelm, szef policji w Chippewa Falls, powiedział tylko, że podejrzewane jest morderstwo. Nikogo jednak jeszcze w tej sprawie nie zatrzymano, dlatego polecił mieszkańcom miasteczka, aby "mieli się na baczności, ponieważ bezpieczeństwo publiczne może być zagrożone". Poprosił również o zgłoszenie wszelkich informacji, które mogłyby się okazać przydatne. Śledztwo prowadzone jest we współpracy kilku jednostek policji różnego szczebla, rodziny Lily Peters oraz szkoły, do której chodziła.

Sąsiedzi wspominają ją jako pogodną dziewczynkę często bawiącą się z innymi dziećmi na ścieżce w pobliżu miejsca odnalezienia jej ciała. Społeczność Chippewa Falls zorganizowała w lokalnym kościele nocne czuwanie, podczas którego mieszkańcy opłakiwali śmierć Lily i modlili się za jej duszę.