USA: wyścig do Białego domu czas zacząć

Aktualizacja:

Clinton, Obama, Huckabee czy Romney? Na dwa dni przed prawyborami w stanie Iowa, początku wyścigu do prezydentury kandydatów Partii Demokratycznej i Republikańskiej, nie ma zdecydowanych faworytów.

Wśród Demokratów sondaże dają niemal równe szanse Barackowi Obamie i senator Hillary Clinton. Ustępuje im nieco były senator z Północnej Karoliny John Edwards. Podobnie niejasna sytuacja panuje w obozie republikańskim. Szanse dwóch czołowych kandydatów - Mike'a Huckabee i Mitta Romney'a wydają się wyrównane. Walka o głosy jest gorąca.

Demokraci i farmerzy

Główni demokratyczni przeciwnicy, którzy na swoje kampanie zebrali już fortunę, sięgają po chwyty emocjonalne. Obama wzywa zwolenników, by zmobilizowali swoje rodziny, znajomych, przyjaciół i sąsiadów i przekonywali ich do udziału w głosowaniu: - Sondaże wyglądają dobrze. Ale musicie zrozumieć, że sondaże nie wystarczą. Liczy się tylko to, czy pojawicie się na głosowaniu.

Clinton mówiła farmerom, że mogą nawet "zajrzeć jej w zęby", jeśli pomogłoby to im w podjęciu decyzji na kogo głosować.

Republikanie w telewizji

Republikanie, którzy według sondaży mają w tym roku mniejsze szanse w wyścigu do Białego Domu, są niemniej spektakularni. Huckabee demonstrował nawet swoje umiejętności w grze na gitarze i poleciał do Los Angeles, aby nagrać wywiad w popularnym talk show Jay'a Leno: - Uważam, że więcej ludzi w Iowa obejrzy program Jay'a Leno niż przyjdzie na wiec - powiedział. Romney był mniej medialny - zdecydował się na odwiedziny w domach potencjalnych zwolenników w małym miasteczku Johnston.

O co chodzi w prawyborach?

Wybory prezydenckie w USA odbywają się zawsze w listopadzie. Kandydatów dwóch najważniejszych partii: Republikanów i Demokratów, wybierają latem na konwencjach partyjnych delegaci z poszczególnych stanów. To właśnie wtedy ma się ostatecznie rozstrzygnąć, czy demokratów będzie reprezentować Obama, czy Clinton oraz kto z dwójki Huckabee-Romney zostanie kandydatem republikanów.

Głównych aktorów listopadowych wyborów prezydenckich będzie łatwo wytypować znacznie wcześniej, bo wybierani w prawyborach delegaci zazwyczaj zobowiązują się głosować na danego kandydata. Można więc łatwo policzyć ile stanów wziął np. Obama a ile Clinton.

Pierwsze z prawyborów mają się odbyć właśnie w Iowa - potem delegatów na letnią konwencję będą wybierały kolejne stany. Komentatorzy zgodnie podkreślają jednak, że ze względu na medialny efekt to właśnie pierwsze prawybory w Iowa (i kolejne, 8 stycznia w New Hampshire) są najważniejsze. Zwycięzca demonstruje swoją popularność i jego szanse w kolejnych stanach rosną.

Źródło: TVN24, PAP