Kroplami do oczu otruła przyjaciółkę. 39-latka uznana winną śmierci

Źródło:
CBS News, ABC News

Ława przysięgłych w amerykańskim hrabstwie Waukesha uznała 39-letnią mieszkankę stanu Wisconsin winną morderstwa jej 62-letniej przyjaciółki oraz kradzieży równowartości ponad miliona złotych. 39-latka miała dać kobiecie butelkę z wodą, do której wcześniej wlała kilka butelek kropli do oczu.

Lynn Hernan została znaleziona martwa w swoim mieszkaniu w Pewaukee w stanie Wisconsin w październiku 2018 roku z pokruszonymi lekami na piersi. Jak przypomniał portal CBS News, Jessy Kurczewski zadzwoniła na policję i powiedziała, że jej 62-letnia przyjaciółka jest nieprzytomna i nie oddycha. Kobieta dodała, że jest przyjaciółką rodziny i codziennie odwiedza Hernan. Koroner hrabstwa Waukesha uznał, że zmarła padła ofiarą morderstwa po wykryciu w jej organizmie tetrahydrozoliny, związku chemicznego stosowanego w postaci chlorowodorku jako krople do oczu.

ZOBACZ TEŻ: "Zbrodnie szokujące i makabryczne". Synowi hollywoodzkiego producenta grozi dożywocie

Kurczewski od początku przekonywała władze, że Hernan popełniła samobójstwo. Później przyznała, że przyniosła 62-latce butelkę wody wypełnioną sześcioma butelkami kropel do oczu Visine. - Po prostu lubiła wódkę. Lubiła też Visine. Nie mam pojęcia dlaczego - mówił obrońca Kurczewski, Pablo Galaviz, podczas jednej z rozpraw relacjonowanych przez ABC News. 39-letnia obecnie kobieta w 2021 roku została zatrzymana i oskarżona o morderstwo Hernan oraz kradzież 290 tys. dolarów (ok. 1,1 mln zł - red.).

We wtorek ława przysięgłych w hrabstwie Waukesha uznała Kurczewski winną popełnienia zarzucanych jej czynów. 39-latka zostanie skazana 7 grudnia. Zdaniem prokuratorów cytowanych przez CBS News, grozi jej dożywocie. Zastępczyni prokuratora okręgowego hrabstwa Waukesha, Abbey Nickolie, przekazała w oświadczeniu, że wyrok "wysyła jasny komunikat do społeczności, że nasze społeczeństwo nie będzie tolerować celowych aktów odbierania komuś życia".

- Oskarżona zdradziła Lynn z chciwości - powiedziała reporterom Nickolie po wtorkowej rozprawie. - Ta sprawa uwypukliła bezbronność finansową ofiary i to, co dana osoba byłaby w stanie zrobić, by uzyskać to, czego chce - dodała. W trakcie procesu prokuratorzy uznali, że Kurczewski była "jedną z beneficjentek testamentu Hernan" i wskazali, że "Lynn Hernan stała się dla oskarżonej więcej warta jako martwa niż żywa". Jak podaje portal ABC News, prokuratorzy wyrazili zadowolenie z wyroku skazującego i stwierdzili, że praca koronera dostarczyła "istotnego dowodu" w sprawie.

ZOBACZ TEŻ: Jej ciało znaleziono w rzece. Po 31 latach została zidentyfikowana dzięki tatuażowi

Autorka/Autor:wac//az

Źródło: CBS News, ABC News