Sprawa brutalnie zgwałconej i zamordowanej studentki Cheryl Thompson może po niemal czterdziestu latach zostać wyjaśniona. Z pomocą technologii DNA śledczy doszli do wniosku, że za zabójstwem z 1978 roku stoi kierowca ciężarówki, który przed laty zginął w wypadku. Prokurator twierdzi, że mężczyzna odpowiada też za inne podobne zbrodnie na młodych kobietach.
Cheryl Thompson była studentką Uniwersytetu w Cincinnati. W marcu 1978 roku wyszła z domu, aby spotkać się ze swoim chłopakiem w barze w mieście Oakley. Na miejsce jednak nie dotarła. Dwa tygodnie później odnaleziono jej ciało na brzegu rzeki Little Miami. Według władz dziewczyna została zgwałcona i uduszona. Śledczy, posługując się technologią opartą na DNA, doszli do wniosku, że za gwałt i morderstwo może być odpowiedzialny mężczyzna, który mógł dopuścić się również trzech innych morderstw w stanie Ohio.
ZOBACZ TEŻ: Pięć zabójstw, wszystkie powiązane. Policja w Kalifornii szuka seryjnego mordercy i ostrzega mieszkańców
Technologia DNA
Podejrzany Ralph Howell był kierowcą ciężarówki. W 1985 roku zginął w wypadku samochodowym, ale prokurator hrabstwa Hamilton Joseph Deters zdecydował się przedstawić pośmiertny akt oskarżenia wobec mężczyzny, zarzucając mu popełnienie ciężkiego morderstwa i gwałtu na 19-latce. "W mojej karierze jako prokurator ścigałem wielu seryjnych morderców. Moje biuro mocno wierzy, że on jest kolejnym" - wskazał.
Sprawa nabrała tempa w tym roku, gdy śledczy postanowili wykorzystać pobraną z ciała Cheryl Thompson próbkę DNA i wysłali ją do zewnętrznej firmy genealogicznej. Ta z czasem zawęziła poszukiwania do konkretnego drzewa genealogicznego, w którym znajdował się Howell. - Byli w niej brat, kuzyn i wujek. Wszyscy trzej zgodzili się na poddanie testowi - powiedział Deters. I choć wykluczono ich z grona potencjalnych sprawców, testy wskazały, że mordercą musi być ktoś z ich bliskiej rodziny. Następnie ciało Howella poddano ekshumacji i pobrano od niego próbkę DNA, a ta okazała się zgodna z tą znalezioną na ciele Thompson. - Nie zrobilibyśmy tego bez nauki - powiedział detektyw Steve Moster, który przez lata pracował nad sprawą śmierci studentki.
Seryjny morderca
Według prokuratury Howell odpowiada za jeszcze co najmniej trzy morderstwa kobiet w Hamilton i Butler z czasu między 1976 a 1978 rokiem. Każda z nich była młoda, miały 17, 18 i 24 lata, a do ich zgonu doszło w podobny sposób - były zgwałcone i uduszone. W ich przypadku nie jest możliwe jednak przeprowadzenie testu DNA, ponieważ śledczy nie posiadają odpowiednich próbek. - Nie mam wątpliwości, że Ralph Howell był seryjnym mordercą - podkreślił jednak Deters.
Źródło: CBS News
Źródło zdjęcia głównego: Hamilton County Prosecutor's Office