Mar-a-Lago na trasie huraganu. Media: Donald Trump nie zamierza stosować się do nakazu ewakuacji

Źródło:
Newsweek, Washington Post, CNN, hurricanedamage.com, Daily Beast, tvn24.pl

Huragan Nicole, który w czwartek przejdzie przez Florydę, spowodował zarządzenie obowiązkowej ewakuacji części mieszkańców tego stanu. Wśród nich byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, który przebywa w znajdującej się na trasie żywiołu rezydencji Mar-a-Lago. Według "Washington Post" były prezydent nie zamierza jednak stosować się do nakazu ewakuacji i opuszczać swojej posiadłości.

W środę burza tropikalna Nicole uderzyła w Bahamy, po czym jej siła jeszcze wzrosła i zgodnie z przewidywaniami burza stała się huraganem. W czwartek rano czasu polskiego żywioł zbliżył się do wybrzeży Florydy, przez którą ma przejść w ciągu kolejnej doby.

ZOBACZ TEŻ: Nicole rośnie w siłę. Może uderzyć we Florydę jako huragan

Huragan nad Mar-a-Lago

W hrabstwach na Florydzie znajdujących się bezpośrednio na trasie huraganu zarządzono obowiązkową ewakuację. Taką decyzję podjęto m.in. w hrabstwie Palm Beach, na terenie którego znajduje się należąca do Donalda Trumpa rezydencja Mar-a-Lago. Jak jednak informują media, były prezydent USA nie zamierza zastosować się do tego obowiązku. Doradca Donalda Trumpa przekazał gazecie "Washington Post", że ten "nie zamierzał się ewakuować". Doradca zaznaczył jednocześnie, że działający na terenie rezydencji Mar-a-Lago luksusowy klub - z pokojami dla gości, SPA i innymi hotelowymi udogodnieniami - został zamknięty.

Choć zarządzana w części Florydy ewakuacja jest obowiązkowa, w praktyce za niedostosowanie się do niej nie grożą kary. Jak tłumaczy zajmujący się zjawiskami pogodowymi portal hurricanedamage.com, nie zdarzyło się jeszcze, by ktoś w tym stanie został ukarany za zignorowanie ostrzeżenia władz. Także teraz lokalna policja zaznacza, że "nie będzie wymuszać ewakuacji" chodząc po domach i wzywając do niej ludzi.

Zajmująca 5810 metrów kwadratowych posiadłość Mar-a-Lago została zbudowana w latach 20. XX wieku. Znajduje się niespełna pół kilometra od wybrzeża, a jej główne zabudowania stoją około 3 metrów nad poziomem morza. Donald Trump nabył ją w 1985 roku za około 10 milionów dolarów. Początkowo rodzina Trumpów zajmowała całość rezydencji, później, po otwarciu klubu, przeniosła się do wydzielonej, zamkniętej część domu i działki. Podczas kadencji prezydenckiej Donald Trump nazywał posiadłość swoim "Południowym Białym Domem".

Rezydencja Mar-a-LagoShutterstock

Nicole uderza we Florydę

Nicole zbliża się do amerykańskiego wybrzeża kilka tygodni po huraganie Ian, który pod koniec września uderzył we Florydę i przyczynił się do śmierci co najmniej 140 osób. Szacuje się, że naprawa spowodowanych przez niego zniszczeń będzie kosztowała ok. 60 miliardów dolarów.

CNN podkreśla, że jeśli Nicole dotrze do wybrzeża Florydy jako huragan, będzie to pierwszy od 1985 roku tego typu żywioł, który uderzył w Stany Zjednoczone w listopadzie. Na razie nie jest to pewne, ponieważ w w czwartek w nocy czasu amerykańskiego poinformowano, że siła żywiołu słabnie. Prognozy wskazują, że po uderzeniu we wschodnią Florydę Nicole ma skierować się na północ i dotrzeć do Georgii, a następnie prawdopodobnie przejdzie przez kolejne wschodnie stany USA w sobotę docierając do Nowego Jorku.

ZOBACZ TEŻ: Wzburzone fale uniosły kawałek mola. "Płynie na południe"

Autorka/Autor:kgo//mm

Źródło: Newsweek, Washington Post, CNN, hurricanedamage.com, Daily Beast, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Evan El-Amin / Shutterstock