Amerykański Departament Sprawiedliwości domaga się 30 lat więzienia dla Wiktora Buta, rosyjskiego handlarza bronią - twierdzi jego prawnik Albert Dayan. Zwany "Handlarzem Śmiercią" But, który został w ub. roku uznany za winnego handlu bronią, wyrok ma usłyszeć 5 kwietnia. Do tej pory mowa była o najwyższej karze 25 lat więzienia.
Deyan poinformował dziennikarzy: - Departament Sprawiedliwości zarekomendował sędzi Shirze Scheindlin, by zasądziła Butowi wyrok 30 lat więzienia. Wiktor odmówił spotkania z urzędnikami, zanim podjęli oni tę decyzję. Wszystko, co chce, [But - red.] powie sędzi osobiście - dodał obrońca słynnego handlarza bronią.
"Nie twierdzę, że jest aniołem..."
Dodał, że ma nadzieję, iż Scheindlin przychyli się do wniosków obrony. - Sędzia mogła wysłuchać i zobaczyć wszystko, miała możliwość zobaczyć rzecz dla nas oczywistą: że wina nie została udowodniona - powiedział także Dayan.
Dodał, że sędzia ma trzy wyjścia: prócz kary więzienia może jeszcze uniewinnić Buta lub skierować sprawę do ponownego rozpatrzenia. - Jeśli sąd stanie po naszej stronie, oskarżenie zapewne apelację. Ale to oczywiste, że cała sprawa Buta opiera się na oskarżeniu w złej wierze - zarzucił mecenas prokuratorom. Nie raz już powtarzał, że jego klient został "wrobiony", a cała sprawa wzięła sie z "powodów czysto politycznych".
W napisanym niedawno do sędzi liście, Dayan zaznaczył m.in.: "Nie twierdzę, że [But - red.] jest aniołem, ale nie jest winny zarzucanych mu czynów".
Słynny, uznany za winnego
But został aresztowany w Tajlandii w marcu 2008 roku w wyniku tajnej operacji rządu USA. Pod koniec 2010 roku miała miejsce jego ekstradycja do Stanów Zjednoczonych. Były oficer armii radzieckiej, uchodzi za największego przemytnika broni na świecie. Według raportu ONZ z 2001 r., "dostarczał sprzęt wojskowy do wszystkich stref konfliktów zbrojnych w Afryce". Dysponował ogromnymi środkami na ten cel, m.in. prywatnymi samolotami wojskowymi z arsenału ZSRR.
W listopadzie ubiegłego roku But został uznany za winnego próby sprzedaży broni kolumbijskiej, lewackiej partyzantce FARC. Teraz, 5 kwietnia ma usłyszeć wyrok. Oskarżenie domaga się dla niego nawet 25 lat więzienia, uzasadniając, że przekazał setki rakiet ziemia-powietrze terrorystom (USA tak postrzegają FARC), a broń ta mogła służyć do zabijania Amerykanów.
But zaprzecza zarzutom.
Źródło: rian.ru, CNN
Źródło zdjęcia głównego: DEA