Były kucharz Białego Domu utonął w stawie. Policja prowadzi śledztwo

Nurkowie rozpoczęli poszukiwania 45-letniego Tafariego Campbella w akwenie Edgartown Great Pond w niedzielę, po tym jak służby zostały powiadomione o mężczyźnie, który miał wpaść do wody podczas paddleboardingu (odmiana sufringu z użyciem wiosła - red.). Wpadł "do wody, przez chwilę walczył o utrzymanie się na powierzchni, a następnie zanurzył się i nie wynurzył" - podano we wcześniejszym komunikacie policji stanowej. Inny wioślarz, który przebywał w tym czasie na stawie, był świadkiem, jak Campbell zanurzył się pod wodę.

Jego ciało zostało znalezione dzień później około 30 metrów od brzegu - poinformowała policja stanu Massachusetts. 45-latek osierocił dwóch synów.

Tafari Campbell w przeszłości pracował w Białym Domu jako zastępca szefa kuchni. Kiedy druga kadencja prezydenta Baracka Obamy dobiegła końca, rozpoczął pracę dla rodziny Obamów - przekazała była para prezydencka w oświadczeniu cytowanym przez stację CNN. Michelle i Barack Obama nazywają Campbella "częścią rodziny". "Był kreatywny i pasjonował się jedzeniem oraz tym, jak potrafi zbliżać ludzi" - przekazali dodając, że dał się poznać jako "ciepła, zabawna, niezwykle życzliwa osoba". Dołączyli kondolencje dla "wszystkich, którzy znali i kochali Tafariego".

ZOBACZ TEŻ: 37-latek uratował dwójkę dzieci w jeziorze, sam utonął. Nie umiał pływać, jednak rzucił się na ratunek

Campbell, mieszkający na co dzień w Dumfries w stanie Wirginia, utonął w pobliżu rezydencji Obamów na wyspie Martha's Vineyard. Według policji stanu Massachusetts byłej pary prezydenckiej nie było w domu, kiedy doszło do tragedii. Służby prowadzą obecnie śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny.

Położona u wschodnich wybrzeży wyspa Martha's Vineyard ma zaledwie 230 km kwadratowych, a liczba stałych mieszkańców wynosi ok. 15 tys. Na terenie wyspy kręcono plenery do kilku części "Szczęk" w reżyserii Stevena Spielberga.

ZOBACZ TEŻ: Szczątki kobiety w trzech walizkach. Policja apeluje o pomoc