Przyszła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zaapelowała do europarlamentu o przyspieszenie procesu powołania składu jej KE. - Nie możemy stracić z oczu stawki, o którą toczy się gra: następne pięć lat będzie miało decydujące znaczenie dla Europy w trudnym globalnym otoczeniu - przekonywała w Brukseli.
Ursula Von der Leyen spotkała się w czwartek w Brukseli z przewodniczącymi grup Europejskiej Partii Ludowej, Socjalistów i Demokratów, Odnowić Europę oraz z szefem Parlamentu Europejskiego Davidem Sassolim, żeby omówić sytuację doboru kandydatów do swojej Komisji.
"Następne pięć lat decydujące dla Europy"
Jak podkreśliła w wydanym później oświadczeniu, toczy się demokratyczny i przejrzysty proces parlamentarny. Przypomniała, że do Komisji zaproponowała 26 kandydatów, z których 23 zostało już zaakceptowanych. Trzech kandydatów nie uzyskało poparcia w komisjach Parlamentu Europejskiego, przez co sprawa nominacji kandydatów z Węgier, Rumunii i Francji jest nadal otwarta.
- Nie możemy stracić z oczu stawki, o którą toczy się gra: następne pięć lat będzie miało decydujące znaczenie dla Europy w trudnym globalnym otoczeniu - stwierdziła Ursula von der Leyen.
- Europa musi zająć się brexitem, kwestiami handlowymi i konfliktami w najbliższym sąsiedztwie. Musimy także stawić czoło poważnym wyzwaniom, takim jak zmiana klimatu, cyfryzacja i przepływy migracyjne - dodała.
Jak zaznaczyła, przy tak dużych zagrożeniach potrzebne jest teraz przyspieszenie przez Parlament Europejski procesu ustanawiania nowej Komisji, co umożliwi Europie szybkie działanie. Przyznała, że wszyscy zaangażowani w proces potrzebują dość czasu, by ostrożnie podejść do kolejnych kroków.
Mało czasu do wyłonienia komisarzy
Po odrzuceniu trojga kandydatów w Parlamencie Europejskim nie jest pewne, czy nowa Komisja Europejska obejmie urząd w planowanym terminie 1 listopada.
Węgry, Rumunia i Francja muszą przedstawić nowych kandydatów, ci muszą odbyć rozmowy z von der Leyen, uzyskać pozytywną ocenę komisji prawnej PE dotyczącą ewentualnego konfliktu interesów, a także odbyć wysłuchania w komisjach merytorycznych.
Czasu pozostało niewiele, a głosowanie Parlamentu Europejskiego nad całościowym składem Komisji Europejskiej zaplanowano na sesję, która trwa od 21 do 24 października.
Autor: asty//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia (CC BY SA 2.0)/ Kuhlmann /MSC