Uratują górników już w najbliższy weekend?


Do uwięzionych w chilijskiej kopalni 33 górników pozostało już tylko 160 m - poinformował zarządzający operacją ratunkową Pedro Buttazzoni. Jego zdaniem ratownicy dotrą do zasypanych już za 3-4 dni. To oznacza, że już w weekend mogą być wolni - donosi BBC.

Optymistą jest także prezydent Chile Sebastian Pinera, który powiedział, że ratunek jest bardzo blisko. - Mam nadzieję, że zdołamy ich uratować przed moim wyjazdem do Europy (17 października). Chcę dzielić ten moment z górnikami - mówił.

Jeszcze niedawno na realny termin na ratunek górników z kopalni miedzi i złota San Jose w pobliżu miasta Copiapo wskazywano koniec października. Na początku akcji kalkulacje były jeszcze bardziej ostrożne i wspominano o grudniu.

Dwa miesiące pod ziemią

33 górników czeka na ratunek od początku sierpnia. Kilkanaście dni później udało się nawiązać kontakt z górnikami.

Górnicy mają kontakt z bliskimi na powierzchni. Oglądają filmy, modlą się i pracują. Codziennie dostarcza się im pożywienie i wodę. Mają też ciepłe ubrania, a nad ich stanem psychicznym czuwają eksperci.

Źródło: BBC