Śledztwo w sprawie Poroszenki. Może trafić do aresztu

Źródło:
Reuters
Ukraina wybiera prezydenta
Ukraina wybiera prezydenta
tvn24
Ukraina wybiera prezydentatvn24

Petro Poroszenko jest podejrzewany przez Państwowe Biuro Śledcze o wydanie nielegalnego dekretu. Zdaniem Poroszenki działanie prokuratury jest motywowane politycznie. "To, co dzieje się teraz, nie ma nic wspólnego z rządami prawa, demokracją ani dochodzeniami kryminalnymi. Są to podwójne standardy, ściganie opozycji i oskarżenia przeciwko liderowi opozycji" - komentuje sprawę w mediach społecznościowych były prezydent Ukrainy.

Ukraińskie Państwowe Biuro Śledcze oświadczyło w środę, że podejrzewa Petra Poroszenkę o wydanie w 2018 roku nielegalnego dekretu dotyczącego jego kontaktów ze służbami wywiadu zagranicznego.

Poroszenko, który został deputowanym po przegranej w zeszłym roku w wyborach prezydenckich, powiedział, że sprawa dotyczy powołania zastępcy szefa służb wywiadu zagranicznego i określił oskarżenie jako motywowane politycznie.

Petro Poroszenko przegrał wybory prezydenckie z Wołodymyrem ZełenskimShutterstock

Biuro poinformowało, że były prezydent podejrzewany jest o "wydanie niezgodne z prawem nakazu", gdy "przekonywał urzędnika do przekroczenia swoich kompetencji i uprawnień", nie podając dalszych szczegółów na temat incydentu. "Kwestia tymczasowego aresztowania podejrzanego jest obecnie rozważana" - oświadczyło biuro.

Wołodymyr Zełenski został prezydentem Ukrainy w maju 2019 roku president.gov.ua

Ukraińskie organy ścigania prowadzą dochodzenie w ponad 10 różnych sprawach, w których podejrzewają udział Poroszenki. Były prezydent zaprzecza wszelkim oskarżeniom, mówiąc, że są one częścią kampanii politycznej przeciwko niemu.

"To, co dzieje się teraz, nie ma nic wspólnego z rządami prawa"

Prezydent Wołodymyr Zełenski, aktor komediowy i nowa postać w polityce, który pokonał Poroszenkę w wyścigu prezydenckim w 2019 roku, obiecał podczas zeszłorocznej kampanii wyborczej poprowadzić śledztwa przeciwko najwyższym urzędnikom z poprzedniej administracji.

"To, co dzieje się teraz, nie ma nic wspólnego z rządami prawa, demokracją ani dochodzeniami kryminalnymi. Są to podwójne standardy, ściganie opozycji i oskarżenia przeciwko liderowi opozycji" - napisał Poroszenko na Facebooku. Stwierdził, że był uprawniony do podejmowania decyzji co do obsady kierownictwa służb wywiadu zagranicznego.

Prokurator Generalna Irina Venedyktova stwierdziła, że ​​władze wysuwają oskarżenia, "działając na podstawie Kodeksu karnego".

Sprawa obrazów

Biuro poinformowało w zeszłym miesiącu, że bada wysyłkę na Ukrainę 43 obrazów znanych artystów, które znajdowały się w kolekcji Poroszenki.

Poroszenko, który był wielokrotnie wzywany na przesłuchanie w charakterze świadka, powiedział, że obrazy zostały przez niego sprowadzone legalnie i że osobiście zapłacił wszystkie podatki i opłaty celne.

Autorka/Autor:mart/kab

Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock