W trakcie trwającej na wschodzie Ukrainy operacji przeciwko prorosyjskim separatystom siły MSW wyparły ich grupę z Swiatohirśka niedaleko Słowiańska. Miasteczko było całkowicie kontrolowane przez siły przeciwne władzom w Kijowie.
Resort poinformował w środę wieczorem, że podczas akcji nikt nie ucierpiał, a "nielegalne uzbrojone ugrupowanie" zostało odepchnięte poza granice administracyjne tej miejscowości.
Na granicy trzech obwodów
MSW nie podało, ile osób liczyło to ugrupowanie ani co robiło w pięciotysięcznym Swiatohirśku. Wyjaśniło jednak, że miasteczko ma znaczenie strategiczne, ponieważ znajduje się na granicy trzech obwodów: donieckiego, ługańskiego i charkowskiego.
Władze ukraińskie ogłosiły szeroko zakrojoną operację antyterrorystyczną dziesięć dni temu. Przerwano ją na okres świąt wielkanocnych, jednak tuż po nich została ona wznowiona.
Przyczyną było odnalezienie w okolicach Słowiańska dwóch zmasakrowanych ciał, w tym porwanego wcześniej lokalnego polityka z Gorłówki w obwodzie donieckim. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy oświadczyła w środę, że zabójstw dokonali najprawdopodobniej ludzie związani z rosyjskimi służbami specjalnymi.