Marznące opady deszczu uszkodziły w weekend linie energetyczne w kanadyjskiej prowincji Ontario. Spowodowały, że ponad 350 tysięcy osób było pozbawionych prądu. Gwałtowana aura nawiedziła również amerykańskie stany Michigan i Wisconsin.
Ponad 350 tysięcy osób w prowincji Ontario w Kanadzie nie miało w niedzielę prądu. Przerwy w dostawach dotyczy głównie centralnej i wschodniej części tej prowincji. Hydro One, lokalny dostawca prądu, napisał w mediach społecznościowych, że marznący deszcz uszkodził wiele linii energetycznych. W wyniku gwałtownej aury wiele gałęzi i drzew było oblodzonych, przez co się łamały.
Stan wyjątkowy i setki tysięcy osób bez prądu
Orillia, miasto położone na północ od Toronto, ogłosiło w niedzielę stan wyjątkowy w związku z uszkodzeniami linii energetycznych, połamanymi drzewami i niebezpiecznymi warunkami na drogach - podała telewizja Weather Network. Dostawca prądu Hydro One napisał w nocy z niedzieli na poniedziałek na platformie X, że udało się przywrócić energię 358 tys. klientów. Ostrzegał przed spadającym z drzew lodem.
Marznący deszcz, tornada i grad
Marznący deszcz nawiedził w niedzielę również amerykańskie stany Michigan i Wisconsin. Tam powalił drzewa oraz spowodował uszkodzenia linii energetycznych, pozbawiając prądu tysiące mieszkańców regionu Wielkich Jezior. Synoptycy ostrzegali, że związany z opadami front pogodowy przemieszcza się w kierunku Tennessee.
Krajowa Służba Pogodowa (NWS) ostrzega przed porywami wiatru przekraczającymi 112 kilometrów na godzinę, które spodziewane są w poniedziałek w środkowym Tennessee. Istnieje również prawdopodobieństwo wystąpienia tornad oraz opadów gradu o średnicy do 5 centymetrów. Agencja AP podała, że grubość pokrywy lodowej, jaka powstała w wyniku marznących opadów wynosi od 1 do 2,5 centymetrów. W Michigan i Wisconsin odnotowano tysiące przerw w dostawie prądu. Kościoły, które zachowały zasilanie, a także szkoły i remizy strażackie, zostały przekształcone w tymczasowe centra, w których ludzie mogą się ogrzać. - Mimo iż w kalendarzu mamy wiosnę, zima wciąż daje o sobie znać - ostrzegł Ryan Brege, dyrektor zarządzający hrabstwa Alpena w Michigan. Zakład energetyczny Alpena Power zawiadomił, że niemal wszyscy z ponad 16 tys. jego klientów - zarówno gospodarstw domowych, jak i firm - pozostają bez elektryczności. Wiele pozbawionych prądu kościołów w Wisconsin i Michigan zmuszonych było odwołać niedzielne nabożeństwa.
Źródło: Reuters, PAP, globalnews.ca
Źródło zdjęcia głównego: Christopher Drost / Zuma Press / Forum