CNN: Putin atakując Ukrainę, popełnił te same błędy, które doprowadziły Hitlera do porażki

Próbując usprawiedliwiać brutalny atak na Ukrainę, Władimir Putin sięga po retorykę i sztuczki podobne do tych stosowanych przez Adolfa Hitlera. Popełnia też niektóre spośród błędów, jakie doprowadziły go do porażki podczas inwazji na ZSRR w 1941 roku - opisał CNN, powołując się na historyków wojskowości.

Atak Rosji na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl >>>

Według amerykańskiej stacji "Putin zapomniał o podstawowej zasadzie prowadzenia wojny", która dotyczy logistyki i zaopatrzenia. Pojawiły się doniesienia o rosyjskich wojskach plądrujących supermarkety, czołgach, którym kończy się paliwo, i żołnierzach używających niskiej jakości środków komunikacji, co przyczyniło się do zabicia co najmniej siedmiu rosyjskich generałów.

- Dowody wskazują, że Putin myślał, iż jest w stanie odnieść szybkie zwycięstwo przy użyciu sił specjalnych i jednostek desantu powietrznego (…) Gdy zostali zmuszeni do pójścia na bardziej tradycyjną wojnę - uwzględniającą większość rosyjskiej armii (zgromadzonej) przy ukraińskiej granicy - nie byli przygotowani na część związanej z tym logistyki - ocenił profesor historii wojskowości z amerykańskiego Uniwersytetu Notre Dame, Ian Ona Johnson.

Słabo zaplanowana logistyka odegrała kluczową rolę w klęsce nazistowskich Niemiec na froncie wschodnim, na którym Hitler także spodziewał się szybkiego sukcesu - przypomnieli w sobotę dziennikarze CNN. Niemcom nie udało się stworzyć efektywnych linii zaopatrzenia na rozległym i trudnym terytorium Związku Radzieckiego. Konsekwencje tych zaniedbań okazały się katastrofalne, gdy nadeszła surowa rosyjska zima. - Ostatecznie tamtej zimy około 250 tysięcy niemieckich żołnierzy doznało odmrożeń lub zmarło ze względu na problemy logistyczne - zaznaczył Johnson. 

Wielu Sowietów - jak przypomniał portal amerykańskiego nadawcy - wzgardzało i bało się Józefa Stalina, który stale pozbywał się politycznych rywali czy dowódców wojskowych oraz prześladował społeczeństwo ZSRR. W okresie wywołanej przez władze klęski głodu, nazywanej Wielkim Głodem, zmarło około 4 milionów Ukraińców.  Dlatego też w początkowej fazie niemieckiej inwazji wielu mieszkańców Związku Radzieckiego witało Niemców jako wyzwolicieli.

Wkrótce jednak nazistowskie wojska zaczęły plądrować i głodzić radzieckie miasta, a z biegiem czasu brutalność Niemców, wobec ludności cywilnej, wzmocniła opór Sowietów.

Putin miał w Ukrainie potencjalnych sprzymierzeńców - podkreślili dziennikarze CNN. Rosja i Ukraina to dwa słowiańskie narody, które łączą więzy religijne i kulturowe. Wielu Ukraińców ma bliskich w Rosji i używa języka rosyjskiego - wymienił portal. Brutalność i przemoc Rosjan wobec cywilów, która miała złamać opór Ukraińców, przyniosła jednak odwrotny skutek: zjednoczyła ich w nienawiści do agresora i pozbawiła Rosję potencjalnych sojuszników - zauważyła stacja.

CNN wskazał także na podobieństwo w języku używanym przez Putina i Hitlera. Amerykański portal zwraca uwagę na esej, napisany zeszłego lata przez prezydenta Rosji. Oceniał w nim między innymi, że "prawdziwa suwerenność Ukrainy możliwa jest tylko we współpracy z Rosją".

Historycy cytowani przez CNN przywołali przy tej okazji "Mein Kampf", autobiografię i manifest polityczny Adolfa Hitlera, w którym dyktator - w zniekształcony sposób - opisywał upadek niemieckiej potęgi, globalny spisek, który miał do tego doprowadzić i usprawiedliwiał możliwość podboju innej grupy ludzi.

"Podobnie jak Führer, prezydent Rosji lamentuje nad tragedią, która dotknęła jego ojczyznę - niegdysiejsze imperium - i także chce cofnąć zegar" - podsumował dziennikarz izraelskiego dziennika "Haarec" Avi Garfinkel, cytowany przez amerykański portal.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO