Pomoc humanitarna w wyzwolonym Iziumie. Relacja reportera TVN24

Źródło:
TVN24, PAP
Pomoc humanitarna w wyzwolonym Iziumie. Relacja Pawła Szota (materiał z 18.09.2022)
Pomoc humanitarna w wyzwolonym Iziumie. Relacja Pawła Szota (materiał z 18.09.2022)TVN24
wideo 2/21
Pomoc humanitarna w wyzwolonym Iziumie. Relacja Pawła SzotaTVN24

Świat potępia zbrodnie Rosjan, dokonane w ukraińskim Iziumie. Trwają tam prace ekshumacyjne po tym, jak na obrzeżach miasta, w lesie, odkryto masowe groby. Izium okupowany był przez około pół roku. Miasto zostało odbite, ale sytuacja w nim jest dramatyczna. Nie ma prądu i wody, brakuje żywności. Do Iziumu płynie pomoc humanitarna. Opowiadał o tym reporter TVN24 Paweł Szot. 

W czwartek władze ukraińskie poinformowały o odnalezieniu pod Iziumem miejsca, w którym pochowanych zostało – jak potem podała policja – co najmniej 445 osób. Niektóre groby są podpisane, inne – ponumerowane. Media ukraińskie przekazały, że znajduje się tam też zbiorowy grób ukraińskich żołnierzy. Trwają ekshumacje w celu ustalenia przyczyn śmierci poszczególnych osób. Część ciał nosi ślady tortur, niektórzy zmarli byli związani.

Tragedia Iziumu może się okazać większa niż Buczy

Według ukraińskich władz liczba ofiar rosyjskich zbrodni w Iziumie może okazać się większa niż w Buczy i innych podkijowskich miejscowościach, które były dotąd najstraszniejszym symbolem zbrodni wojennych agresora na Ukrainie. Chodzi o zbrodnie, które udało się potwierdzić po wyzwoleniu terytoriów. Wciąż niemożliwa do ustalenia jest liczba ofiar m.in. z nadal znajdujących się pod okupacją Mariupola czy Wołnowachy.

Autorka/Autor:momo//rzw

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24