Rada Najwyższa poprze w najbliższym czasie projekt uchwały ws. rezygnacji z przechodzenia z czasu letniego na zimowy - prognozuje szef parlamentu Ukrainy Wołodymyr Łytwyn. Dyskusje o tym trwają od chwili, gdy rezygnację ze zmiany czasu zapowiedziała Rosja.
- Projekt uchwały jest już gotowy i sądzę, że zostanie on przyjęty - oświadczył Łytwyn w poniedziałek.
Oszczędzanie stresu
W lutym, mówiąc o potrzebie zniesienia zmiany czasu z letniego na zimowy, prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wyraził przekonanie, że "konieczność przystosowania się do nowego czasu wiąże się ze stresem".
Z rosyjskim prezydentem zgodził się wówczas deputowany rządzącej na Ukrainie Partii Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza, Wadym Kołesnyczenko.
- Państwo powinno pracować dla dobra własnego społeczeństwa. Po co zmieniamy czas? Czy tylko po to, by przypodobać się Europie? - pytał wtedy deputowany, uważany za jednego z rzeczników partii Janukowycza. Zdaniem Kołesnyczenki zmiana czasu wywołuje wiele stresów, a korzyści z tej operacji są "mityczne".
- Istnieje zegar biologiczny, którego nie można przestawiać żadnymi ustawami ani rozporządzeniami - podkreślał ukraiński polityk.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu