Prezydent USA Joe Bidena powiedział, że nie popiera złagodzenia barier dla przystąpienia Ukrainy do NATO - napisał w sobotę portal CNN. Biden wytłumaczył, że Kijów "musi spełniać te same standardy, co inni członkowie".
Joe Biden spotkał się z dziennikarzami w sobotę przed wyjazdem do Filadelfii na pierwsze oficjalne spotkanie w ramach kampanii prezydenckiej. Na konferencji prasowej został zapytany, czy złagodziłby bariery dla przystąpienia Ukrainy do NATO. - Nie - odparł stanowczo. - (Ukraińcy - red.) muszą spełniać te same standardy, co inni członkowie. Nie zamierzam więc tego ułatwiać - oznajmił.
- Myślę, że zrobili wszystko, aby zademonstrować zdolność do koordynacji wojskowej, ale jest wiele innych zagadnień - zaznaczył amerykański prezydent. - Czy ich system jest bezpieczny? Czy nie jest skorumpowany? Czy spełnia wszystkie standardy, które obowiązują inne kraje w NATO? Myślę, że tak. Ale to nie jest automatyczne - podkreślił Biden.
Szczyt w NATO i przyjęcie Ukrainy do sojuszu
W lipcu w Wilnie odbędzie się szczyt NATO, na którym jednym z kluczowych tematów będzie przyjęcie Ukrainy do sojuszu. Wiadomo, że nie może to nastąpić w momencie, gdy Ukraina jest w stanie wojny. CNN przypomniało, że wiedzą o tym wszystkie zainteresowane strony. Zrozumienie tego zakomunikował na początku tygodnia prezydent Wołodymyr Zełenski.
Źródło: PAP