Od kilku dni hakerzy z Euroazjatyckiego Związku Młodzieży (EZM) atakują stronę internetową prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki. To reakcja na "podpalenie sztabu EZM w Moskwie oraz na atak hakerski na oficjalną stronę EZM" - czytamy w oświadczeniu przestępców.
W związku z atakiem od niedzielnego wieczora strona działa sporadycznie, przez kilka godzin w ogóle nie było do niej dostępu. Hakerzy grożą, że ataki będą się powtarzać tak długo, jak długo "szef pomarańczowego ruchu nie zaprzestanie atakowanie oficjalnej strony EZM".
Według specjalistów, najwięcej ataków na stronę prezydenta Ukrainy zanotowano z Rosji, Kazachstanu, Ukrainy, USA, Izraela i Wielkiej Brytanii. Było ich w sumie ponad 18 tys.
Euroazjatycki Sojusz Młodzieży jest na Ukrainie organizacją zakazaną, głoszącą hasła budowy Wielkiej Ukrainy wewnątrz Imperium Euroazjatyckiego. Głównym ideologiem związku jest narodowy działacz i zwolennik imperialnych dążeń Rosji Aleksandr Dugin. EZM wsławił się zniszczeniem symboli państwowych Ukrainy na górze Howerla dwa tygodnie temu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: www.yuschenko.com.ua/eng/