W środę w całej Ukrainie ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Nad stolicą strącono kilka rosyjskich rakiet - poinformował mer Kijowa Witalij Kliczko. "Proszę pozostawać w schronach! Siły obrony przeciwlotniczej nadal pracują" - zaapelował. "Wróg zaatakował Ukrainę z kierunku północno-wschodniego, używając w tym celu lotnictwa strategicznego. Bombowce Tu-95 i Tu-160 wystrzeliły sześć pocisków manewrujących Ch-101 i Ch-555" - poinformowało dowództwo sił powietrznych Ukrainy.
"Nad Kijowem siły obrony przeciwlotniczej strąciły kilka rosyjskich rakiet. Nie odwołano alarmu przeciwlotniczego! Proszę pozostawać w schronach! Siły obrony przeciwlotniczej nadal pracują" - napisał na Telegramie mer Kijowa Witalij Kliczko w środę po południu.
O odgłosie eksplozji w Kijowie informował wcześniej między innymi znajdujący się w ukraińskiej stolicy reporter TVN24 Tomasz Kanik.
"Wróg zaatakował Ukrainę z kierunku północno-wschodniego"
Dowództwo sił powietrznych armii Ukrainy poinformowało w mediach społecznościowych, że ukraińskie jednostki obrony powietrznej unieszkodliwiły cztery z sześciu rakiet manewrujących wystrzelonych przez rosyjskie wojska, a także 10 irańskich dronów-kamikadze Shahed 136.
"Wróg zaatakował Ukrainę z kierunku północno-wschodniego, używając w tym celu lotnictwa strategicznego. Bombowce Tu-95 i Tu-160 wystrzeliły sześć pocisków manewrujących Ch-101 i Ch-555. (...) Jednocześnie z kierunku północnego, w tym z terytorium Białorusi, (nadleciały) drony-kamikadze" - czytamy w komunikacie dowództwa opublikowanym na Telegramie.
Rosjanie atakują ukraińskie miasta
W środę wybuchy słychać było też w obwodzie iwanofrankiwskim, na zachodzie Ukrainy. O eksplozjach informowały również obwody połtawski i czernihowski. Wcześniej w całym kraju ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Władze obwodu winnickiego poinformowały, że region został ostrzelany przez siły rosyjskie pociskami rakietowymi.
W ostatnich dniach Rosja nasiliła ostrzeliwanie obiektów infrastruktury, od których zależy funkcjonowanie ukraińskich miast i miejscowości. Doniesienia o ostrzałach napływają każdego dnia. Kijów stał się w tym tygodniu celem zmasowanego rosyjskiego ataku przy użyciu irańskich dronów.
Na skutek środowych rosyjskich ostrzałów uszkodzono trzy ukraińskie obiekty energetyczne, w tym dwa po południu - poinformowała agencja Interfax-Ukraina za ukraińską spółką energetyczną DTEK. Według wstępnych doniesień nie odnotowano żadnych ofiar.
Do szpitala w Czernihowie na północy Ukrainy przewieziono trzech mężczyzn z ranami głowy, doznanymi w wyniku ataku wroga za pomocą drona Shahed 136 - oznajmił portal Suspilne. Wcześniej o zauważonym w mieście irańskim bezzałogowcu powiadomił na Telegramie szef władz obwodu czernihowskiego Wiaczesław Czaus.
Ostrzał obiektów energetycznych
Od 8 października, czyli objęcia funkcji głównego dowódcy inwazyjnych rosyjskich wojsk przez generała Siergieja Surowikina, siły agresora znacząco zintensyfikowały ostrzały obiektów energetycznych na Ukrainie. We wtorek rano pojawiły się doniesienia o atakach na tego rodzaju instalacje między innymi w Kijowie, Dnieprze i Żytomierzu.
W minionym tygodniu wojska najeźdźcy ostrzelały elektrownie cieplne w wielu regionach Ukrainy, między innymi w obwodach winnickim, lwowskim i dniepropietrowskim.
Źródło: PAP, TVN24