Francuska policja poszukuje czterech mężczyzn podejrzanych o dokonanie w poniedziałek zuchwałej kradzieży 70 kg złotego pyłu wartego ok. 1,5 mln euro.
Według informacji policji złoto było przewożone opancerzoną ciężarówką. Przestępcy w kilku samochodach otoczyli ciężarówkę i zmusili ją do zjechania z autostrady A6 między Paryżem a Lyonem. Zabrali złoto, zamknęli dwóch konwojentów w ciężarówce, podpalili jeden ze swoich samochodów i uciekli.
Ogień przeniósł się na trzy samochody
Rzecznik francuskiej żandarmerii powiedział, że ogień szybko przerzucił się na trzy samochody zaparkowane w pobliżu. Istniało ryzyko, że zapali się również ciężarówka. Lokalna policja, zaalarmowana przez świadka tych wydarzeń, w porę uwolniła konwojentów. W pozostałych autach nie było ludzi.
Zmotoryzowane patrole policyjne wspomagane przez śmigłowiec przeszukują okolice miasta Dardilly na południowym wschodzie Francji.
Agencja Associated Press pisze, powołując się na anonimowe źródło w wymiarze sprawiedliwości, że wydaje się, iż napadu dokonała zorganizowana grupa przestępcza, ale tożsamość przestępców nie jest znana.
Nie ujawniono, do kogo należał skradziony złoty pył i dokąd był przewożony.
W ostatnim czasie doszło również do kradzieży złota. W Nowym Jorku mężczyzna ukradł z opancerzonej ciężarówki 40-kilogramowy pojemnik wypełniony płatkami złota wartymi 1,6 mln dolarów. Nowojorska policja podejrzewa, że poszukiwany mógł uciec na Florydę. Zamieściła apel o pomoc w ujęciu złodzieja. Pisze, że to Latynos w wieku około 50-60 lat. W chwili kradzieży miał na sobie czarną kamizelkę i zieloną koszulę. Kradzież, zdaniem policji, prawdopodobnie nie była planowana, a złodziej po prostu wykorzystał okazję. Możliwe także, że nie wiedział, co kradnie, ale podejrzewał, że opancerzony wóz może przewozić coś cennego i zdecydował się zaryzykować.
Funkcjonariusze pokazali film z monitoringu.
Autor: KB/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters