Udany test nowej broni

Pierwszy taki test na morzu. Laserem podpalili motorówkę
Pierwszy taki test na morzu. Laserem podpalili motorówkę
US Navy
Pierwszy taki test na morzu. Laserem podpalili motorówkęUS Navy

Wiązka lasera wyemitowana z amerykańskiego okrętu trafiła w małą motorówkę i podpaliła jej silniki. US Navy tym testem potwierdziła, iż jest na dobrej drodze do opracowania broni laserowej, którą będzie można zainstalować na okrętach. Biuro Badań US Navy nazwało udany test "kamieniem milowym".

Przeprowadzony w piątek eksperyment był pierwszą w historii próbą lasera przeprowadzoną na morzu. Dotychczas testy prowadzono tylko na lądzie. - To pierwszy eksperyment, w którym laser o takiej mocy został zamontowany na okręcie, podłączony do jego zasilania i skutecznie unieszkodliwił cel w prawdziwych morskich warunkach - powiedział Peter Morrison, jeden z naukowców US Navy

Gwiezdne Wojny na Ziemi

W piątkowej próbie wykorzystano laser stały, noszący roboczą nazwę Maritime Laser Demonstrator (MLD), budowany wspólnie przez koncern Northrop Grumman i Biuro Badań US Navy. MLD nie jest jeszcze bronią przyszłości, ale służy jako narzędzie do eksperymentów, dzięki którym Amerykanie chcą lepiej opanować technologię broni świetlnej.

Test lasera przeprowadzono u wybrzeży Kalifornii, przy nienajlepszej pogodzie i wzburzonym morzu. Fale i wiatr utrudniały nie tylko celowanie, ale też podnosiły pył wodny, utrudniający działanie lasera. Cząsteczki wody unoszące się nad falami rozpraszają wiązkę światła, co jest jednym z najpoważniejszych problemów przy opracowywaniu broni świetlnej dla okrętów.

Laser zamontowano na wycofanym ze służby niszczycielu USS Paul Foster, który obecnie pełni funkcję jednostki testowej. Celem była zdalnie sterowana łódź półsztywna. Zarówno niszczyciel jak i cel poruszały się. Laser naprowadzany przez radary i komputery okrętu zdołał jednak bez problemów trafić w napęd odległej o milę morską (1851 metrów) motorówki. Od wiązki światła o mocy 15 kilowatów, silniki zapaliły się w ciągu kilku sekund i cel zamarł.

- Jestem człowiekiem morza, całe swoje życie spędziłem na okrętach. Do niedawna nawet bym nie pomyślał, iż technologia rozwinie się tak szybko, że niedługo będziemy podejmować decyzję, kiedy zamontować broń laserową na okrętach - powiedział admirał Nevin Carr, który nadzoruje cały projekt MLD.

Źródło: tvn24.pl na podstawie kilku stron internetowych

Źródło zdjęcia głównego: US Navy