Władze małego niemieckiego Bornheim, które w ubiegłym tygodniu - po oskarżeniach kilku kobiet o molestowanie seksualne - zakazały starającym się o azyl uchodźcom wstępu na miejski basen, znów otworzą dla przybyszów pływalnię.
Władze Bornheim poinformowały w poniedziałek, że w środę basen zostanie udostępniony dla migrantów przebywających w miasteczku i okolicach.
Molestowanie na basenie
W ub. tygodniu kilka kobiet zgłosiło na policję fakt napaści na tle seksualnym, których dopuścić się mieli mężczyźni starający się o azyl w Niemczech. Mieli je atakować w grupach.
Władze miejskie w odpowiedzi zamknęły dla przybyszów dostęp do pływalni. W ostatnich dniach urzędnicy i funkcjonariusze służb odbyli szereg wizyt w ośrodkach dla azylantów. Po rozmowach, w czasie których uczulono lokatorów tych placówek, by przestrzegali norm kulturowych obowiązujących w Niemczech, zapadła decyzja o próbie zakończenia restrykcji.
Władze Bornheim zaznaczyły w poniedziałkowym oświadczeniu, że pływalnia została przejściowo zamknięta dla migrantów "nie ze względu na krytykę medialną", ale właśnie z powodu odbywających się konsultacji i przeprowadzanych pouczeń.
Bornheim jest położone 20 km na południe od Kolonii, gdzie w sylwestrową noc doszło do kilkuset napaści na kobiety. Napastnikami byli głównie azylanci z Bliskiego Wschodu i Afryki, którzy molestowali kobiety, co najmniej dwie z nich zgwałcili, a setki osób okradli.
Po ujawnieniu tych wydarzeń nastroje społeczne w Niemczech wyraźnie się zaostrzyły. Coraz więcej polityków mówi też o potrzebie zmiany polityki migracyjnej. Rząd w Berlinie nie chce jednak zamykać granic dla migrantów z Azji i Afryki.
Autor: adso//rzw / Źródło: Reuters