Tysiące osób odciętych od świata


Wielka woda w Australii. 4 osoby zginęły, a tysiące musiały opuścić swoje domy. Żywioł wdziera się do miast, zamienia drogi w rwące potoki i porywa samochody. Straty w samych uprawach szacowane są na blisko 500 milionów dolarów.

Podmyte domy i zniszczone uprawy - to krajobraz po powodzi. Po dwóch tygodniach opadów w Nowej Południowej Walii wprowadzono stan klęski żywiołowej.

W tym czasie pogotowie ratunkowe otrzymało prawie dwa i pół tysiąca zgłoszeń z prośbą o pomoc. Ponad 4 tysiące osób zostało odciętych od świata.

Źródło: Reuters