Twoje serce naprawi się samo?

Aktualizacja:
 
Życie po zawale będzie łatwiejsze?Wikipedia

Uszkodzone podczas zawału serce będzie mogło naprawić się samo? Taką nadzieję mają brytyjscy naukowcy, którzy właśnie testują nowy lek. Dotychczas szkody poczynione w sercu przez zawał były uznawane za nieodwracalne.

Obecnie są prowadzone testy leku zawierającego środek nazwany thymosin beta 4 na myszach laboratoryjnych. Do jego zastosowania na ludziach jest jeszcze długa droga. Badacze mówią ostrożnie o 10 latach.

"Święty grall badań sercowych"

Wyniki swoich dotychczasowych prac naukowcy zaprezentowali w prestiżowym piśmie "Nature". Wynika z nich, że thymosin beta 4 jest w stanie "obudzić" pewne specyficzne komórki, które każdy człowiek ma w sercu. Mogą one przeistoczyć się w każdą inną komórkę tego kluczowego organu i zastąpić te uszkodzone bądź zniszczone. Niestety dla dorosłych, po fazie wzrostu serca, owe komórki epikardialne przechodzą w stan uśpienia. Lek może je ponownie uruchomić.

- Udało nam się zanotować 25 procentową poprawę wydajności uszkodzonego serca - powiedział profesor Paul Riley z University College London. Ponadto szrama po zawale zmniejszyła się, a ściany serca pogrubiły się.

- To święty grall badań schorzeń sercowych - napisała w reakcji na odkrycie The British Heart Foundation. Pomimo tego, że wyniki testów nie są jeszcze oszałamiające, to organizacja zastrzega, iż nawet najmniejsze poprawienie stanu osób po zawale jest warte badań.

Siadanie jak maraton

Ilość śmierci wywołanych zawałami przynajmniej w Wielkiej Brytanii spada, ponieważ medycyna jest w stanie coraz sprawniej ratować osoby go przechodzące. Z tego powodu rośnie liczba osób żyjących z uszkodzonymi sercami. W samej Wielkiej Brytanii jest ich 750 tysięcy.

- Zdrowe serce ma duży zapas wydajności. Mięsień osoby po zawale jest o wiele słabszy, tak, że siadanie jest wysiłkiem równym maratonowi - mówi Peter Weissberg, dyrektor medyczny The British Heart Foundation.

Źródło: BBC News

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia