Grzywną w wysokości 450 euro został ukarany amerykański turysta, który wszedł w niedzielę po południu do niedawno odrestaurowanej fontanny na Placu Hiszpańskim w Rzymie. Jego wybrykowi przyglądały się tłumy ludzi.
Licząca prawie 400 lat fontanna u stóp Schodów Hiszpańskich, znana jako Barcaccia (łódź) przeszła ostatnio gruntowny, kosztowny remont. Dzieło Pietro Berniniego i jego syna, słynnego Gianlorenzo zostało częściowo zniszczone w lutym 2015 roku przez holenderskich pseudokibiców piłkarskich, którzy wywołali zamieszki w Wiecznym Mieście.
Marmurowa fontanna, która dzięki konserwacji odzyskała blask i splendor, jest wyjątkowo bacznie pilnowana przez siły porządkowe w centrum Rzymu.
W niedzielne upalne popołudnie, gdy na placu były tłumy turystów, do wody wskoczył 22-letni Amerykanin. Kiedy podeszli do niego strażnicy miejscy, przechadzał się beztrosko po fontannie otoczonej przez tłum ludzi. Został natychmiast z niej wyprowadzony i ukarany wyjątkowo słoną, jak podkreśla włoska agencja prasowa Ansa, karą.
Upamiętnia powódź z końca XVI wieku
Fontana della Barcaccia zamówiona została przez papieża Urbana VIII w 1623 roku, a ukończono ją sześć lat później. Ma formę częściowo zatopionej łodzi, który nawiązuje do powodzi, jaka nawiedziła Plac Hiszpański po wylewie Tybru w 1598 roku.
Autor: iwan/ja / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: CC BY-SA 3.0 | Fczarnowski