Trzynastu żołnierzy zginęło w środę w katastrofie tureckiego śmigłowca wojskowego Cougar w prowincji Sirnak w pobliżu granicy z Irakiem - poinformowało tureckie wojsko.
Według władz prowincji Sirnak śmigłowiec rozbił się trzy minuty po starcie, ponieważ zahaczył o linię wysokiego napięcia.
Na miejsce wysłana została grupa poszukiwawczo-ratownicza, która szybko znalazła miejsce katastrofy. Wszyscy lecący maszyną wojskowi zginęli na miejscu.
Według telewizji CNN Turk na miejsce udał się w środę także turecki minister obrony Fikri Isik.
W górzystym regionie prowincji Sirnak wojsko tureckie prowadzi operacje przeciwko bojownikom kurdyjskim.
Autor: mm\mtom / Źródło: PAP, Reuters