Turcja myśli o przywróceniu kary śmierci. UE i NATO reagują


Szefowie dyplomacji państw UE wezwali w poniedziałek Turcję do przestrzegania ładu konstytucyjnego, podkreślając znaczenie praworządności. Również sekretarz generalny NATO zwrócił uwagę, że Turcja, jak inni sojusznicy, musi szanować instytucje demokratyczne.

To odpowiedź na próbę zamachu stanu, w której zginęły co najmniej 232 osoby, ale też czystki, jakie mają miejsce w Turcji. W związku z przewrotem zatrzymano dotychczas 7,5 tys. osób, w tym ponad 6 tys. wojskowych, 755 sędziów i 100 policjantów, co wywołuje podejrzenia o próbę rozprawy z przeciwnikami politycznymi. Kontrowersje wywołuje też zapowiedź zmiany prawa, tak, by umożliwić przywrócenie w Turcji kary śmierci. Opowiedział się za tym w niedzielę prezydent Recep Tayyip Erdogan.

"UE podkreśla potrzebę poszanowania demokracji, praw człowieka i podstawowych wolności, a także prawa do uczciwego procesu w zgodzie z Europejską Konwencją o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, w tym z 13. protokołem w sprawie zniesienia kary śmierci" - napisano we wnioskach z poniedziałkowego spotkania unijnych ministrów spraw zagranicznych.

UE: Turcja wciąż partnerem

Szefowa unijnej dyplomacji relacjonując na konferencji prasowej w Brukseli dyskusje mówiła, że UE wciąż postrzega Turcję jako partnera, ale jednocześnie z uwagą śledzi to co się dzieje teraz w tym kraju. Jak podkreśliła, obecne wydarzenia, w tym liczba aresztowanych, są czymś niepokojącym dla UE. "Może istnieć potrzeba refleksji na temat naszych relacji, ale to przyjdzie później. W tej chwili najbardziej martwi nas to, by sytuacja ustabilizowała się jak najszybciej" - zaznaczyła Mogherini. Jak dodała, informacje napływające w ostatnich godzinach z Turcji pokazują, w jakim kierunku ciąży ten kraj, co - jak oceniła - jest niebezpieczne. Wcześniej przed południem Mogherini i sekretarz stanu USA John Kerry podkreślali, że Turcja, odpowiadając na próbę zamachu stanu, musi respektować zasady demokracji i prawa człowieka. Wezwali rząd turecki do utrzymania spokoju i stabilności w kraju i zaapelowali do Ankary o respektowanie instytucji demokratycznych i rządów prawa.

Reakcja NATO

W obronie wartości stanęło też NATO. Z oświadczenia sekretarza generalnego Jensa Stoltenberga wydanego po telefonicznej rozmowie z prezydentem Turcji wynika, że wyraził on pełne wsparcie dla "tureckich instytucji demokratycznych". "Ważne, by Turcja, będąc częścią wyjątkowej wspólnoty wartości, podobnie jak inni sojusznicy, zapewniała pełne poszanowanie demokracji, jej instytucji, porządku konstytucyjnego, a także rządów prawa i podstawowych wolności" - napisał Stoltenberg. Europejska Sieć Rad Sądownictwa (ENCJ) potępiła w poniedziałek próbę zamachu stanu w Turcji, jednocześnie krytykując czystkę przeprowadzoną wśród tureckich sędziów i prokuratorów w następstwie puczu.

Natomiast Komisarz UE ds. rozszerzenia Johannes Hahn zauważył, że niezwłoczne zatrzymania po udaremnionym puczu wskazują, iż tureckie władze już wcześniej miały przygotowaną listę podejrzanych.

Autor: kło//rzw / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: